Nick Kyrgios ukarany za skandaliczne zachowanie w Szanghaju

16,5 tys. dolarów kary zapłaci Nick Kyrgios. To efekt skandalicznego zachowania Australijczyka w środowym meczu z Mischą Zverevem w II rundzie turnieju ATP World Tour Masters 1000 na kortach twardych w Szanghaju.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
PAP/EPA / KIYOSHI OTA

Władze męskiego tenisa postanowiły na razie ukarać Nicka Kyrgiosa finansowo, ale ostateczna decyzja w jego sprawie ma zostać podjęta podczas tegorocznych Finałów ATP World Tour. Wszystko zależy od raportu supervisorów szanghajskiego turnieju, dlatego nie jest wykluczone, że Australijczyk zostanie zawieszony.

Na karę 16,5 tys. dolarów złożyły się: 10 tys. dolarów za brak chęci do gry, 5 tys. dolarów za obrażanie kibiców oraz 1,5 tys. dolarów za niesportowe zachowanie na korcie. W środowym meczu II rundy turnieju Shanghai Rolex Masters Kyrgios wyraźnie nie miał ochoty do gry, dlatego szybko przegrał z Mischą Zverevem 3:6, 1:6. W trakcie pojedynku Australijczyk podarował Niemcowi wiele punktów, za co sędzia Ali Nili zwrócił mu uwagę, że zachowuje się bardzo nieprofesjonalnie.

Tenisista z Antypodów nie wziął sobie jednak do serca uwag sędziego i dalej prezentował się fatalnie na korcie. Kiedy w szóstym gemie drugiego seta jeszcze raz oddał serwis, został wygwizdany przez kibiców. Zawodnik z trudem utrzymał nerwy na wodzy, kiedy zaczął się kłócić z fanami. - Nie masz szacunku do ludzi i sportu - krzyczał do Australijczyka jeden z kibiców. Ten odpowiedział mu wyjątkowo mocno: - Chcesz mnie zastąpić i zagrać za mnie? Siadaj, zamknij się i oglądaj mecz.

Schodzącego z kortu Kyrgiosa pożegnały gwizdy. Na pomeczowej konferencji Australijczyk nie miał sobie nic do zarzucenia, choć za swoje zachowanie przeprosił później na Twitterze: "Nie byłem wystarczająco dobry, jestem w stanie grać na o wiele wyższym poziomie. Mógłbym szukać wymówek, ale ich nie ma. Przepraszam".

ZOBACZ WIDEO: Cierpliwość kibiców została wystawiona na próbę (źródło: TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×