Rafael Nadal już rozpoczął przygotowania do sezonu 2017. Hiszpan pilnie trenuje w akademii swojego imienia w Manacor na Majorce pod czujnym okiem wujka i trenera Toniego.
- Pracujemy z entuzjazmem i motywacją. Miniony sezon był dla nas trudny, bo Rafael miał kłopoty z kontuzjami. Ale nadchodzące rozgrywki to czysta karta. Wszyscy zaczynamy od nowa, choć oczywiście faworytami są Murray i Djoković - mówił Toni, cytowany przez dziennik "Marca".
Trener i wujek Rafaela ma nadzieję, że w przyszłym roku jego podopieczny włączy się do walki o wielkoszlemowe tytuły. - Patrząc na ostatni rok, rozumiem, że ludzie mogą mieć wątpliwości, czy Rafaela jeszcze stać na zdobycie tytułu wielkoszlemowego. Ja jednak wierzę, że kolejny triumf Rafaela w Wielkim Szlemie jest możliwy, zwłaszcza ponowne wygranie Rolanda Garrosa.
55-latek z Manacor wypowiedział się również na temat swojej przyszłości. - Gdy Rafael zakończy karierę, ja i tak zostanę przy tenisie, bo kocham ten sport. Po zakończeniu kariery przez Rafaela będę więcej pracował w naszej akademii. Mamy wielu młodych i zdolnych tenisistów, którym warto poświęcać czas - wyjawił.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego