Fernando Verdasco: Brak wielkoszlemowego tytułu nie jest problemem

PAP/EPA / JASON SZENES
PAP/EPA / JASON SZENES

W 2009 roku Fernando Verdasco doszedł do półfinału Australian Open, w którym przegrał z Rafaelem Nadalem po fantastycznej batalii. Hiszpan nie ubolewa nad tym, że nie udało mu się zdobyć wielkoszlemowego tytułu.

W tym artykule dowiesz się o:

W drodze do półfinału Australian Open 2009 Fernando Verdasco wyeliminował m.in. Andy'ego Murraya i Jo-Wilfrieda Tsongę. W walce o finał przegrał z ówczesnym liderem rankingu Rafaelem Nadalem po fantastycznym widowisku (pięć godzin i 14 minut). Poza tym Hiszpan osiągnął jeszcze trzy wielkoszlemowe ćwierćfinały (US Open 2009 i 2010, Wimbledon 2013).

- Każdy chce wygrać wielkoszlemowy turniej, ale jest wielu utalentowanych tenisistów, którym jeszcze się to nie udało. Mogę wymienić 15 czy 20 nazwisk - powiedział Verdasco. - To nie jest takie proste, gdy mamy takich tenisistów jak Roger Federer, który teraz dużo nie grał, Novak Djoković, Rafael Nadal i Andy Murray. Reszta zawodników nie miała najmniejszych szans na wielkoszlemowy tytuł - dodał.

- To jest sport. Tak jak mówiłem, wielu utalentowanych i bardzo dobrych tenisistów nie wygrało wielkoszlemowej imprezy. Nie musisz czuć, że z tego powodu jesteś mniej warty, jeśli wiesz, że starałeś się pokazać swój najlepszy tenis. Nie zawsze możesz osiągnąć wszystko, co chcesz. W każdym turnieju się staram i nadal będę próbował, choć mam już 33 lata - stwierdził Hiszpan.

Verdasco w swojej karierze zdobył siedem singlowych tytułów, jeden w sezonie 2016 w Bukareszcie. Największy finał (bilans 7-14) osiągnął w 2010 roku w Monte Carlo. Najwyżej w rankingu był klasyfikowany na siódmej pozycji. W deblu Hiszpan również wywalczył siedem tytułów, jeden z nich w Turnieju Mistrzów (2013) wspólnie z Davidem Marrero. Verdasco to trzykrotny triumfator Pucharu Davisa (2008, 2009, 2011). W 2013 roku wygrał Puchar Hopmana w parze z Anabel Mediną.

W ostatnich tygodniach Hiszpan uczestniczył w azjatyckiej International Premier Tennis League (IPTL), grając dla Japan Warriors. Jego drużyna wygrała cztery z ośmiu meczów i nie awansowała do finału. Aktualnie Hiszpan klasyfikowany jest na 42. miejscu w rankingu. Rok 2017 rozpocznie w Ad-Dausze (2-7 stycznia), gdzie wystąpią m.in. Andy Murray i Novak Djoković.

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje

Komentarze (1)
avatar
Philip Ananas
13.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Verdasco to bardzo smutna postać ATP. Ma umiejętności pozwalające wygrać z każdym. Posiada wzorową technikę, efektywną i efektowną. Gdyby nie jego psychika spokojnie mógłby być nr 1. Niestety b Czytaj całość