W listopadzie Francja zagrała w finale Pucharu Federacji po raz pierwszy od 2005 roku. Przegrała w nim 2-3 z Czechami. O końcowym wynik zadecydował debel, w którym Caroline Garcia i Kristina Mladenović przegrały z Karoliną Pliskovą i Barborą Strycovą. W latach 2013-2016 kapitanem Francji była Amelie Mauresmo. Mistrzyni Australian Open i Wimbledonu z 2006 roku spodziewa się drugiego dziecka i zrezygnowała z dalszego piastowania tej funkcji.
Na początku grudnia Francuska Federacja Tenisowa (FFT) ogłosiła, że nowym kapitanem reprezentacji kobiet został Yannick Noah, który jednocześnie będzie też prowadził męską drużynę. Triumfator Rolanda Garrosa 1983 postanowił włączyć do swojego sztabu Mary Pierce, która będzie pełnić funkcję jego asystentki.
- Zajmę się tym samym, co Cedric Pioline w Pucharze Davisa. Będę oczami Yannicka podczas dużych turniejów. Skomentuję wielkoszlemowe turnieje dla telewizji. Będę zatem miała w Australii możliwość spotkania się z francuskimi tenisistkami i porozmawiania z nimi - powiedziała Pierce, która ma nadzieję, że uda się jej przekonać Caroline Garcię do występów w Pucharze Federacji w 2017 roku. - Może fakt, że drużynę poprowadzi duet skłoni ją do zmiany zdania. Yannick i ja to wciąż ostatni triumfatorzy Rolanda Garrosa z Francji [w grze pojedynczej - przyp. red.]. Dla każdej tenisistki jest to zatem szansa do skorzystania z naszego doświadczenia - dodała w rozmowie opublikowanej na stronie internetowej FFT.
Mary Pierce to mistrzyni Australian Open 1995 i Rolanda Garrosa 2000. W 2000 roku w Paryżu triumfowała również w deblu w parze z Martiną Hingis. W singlu wywalczyła 18 tytułów w głównym cyklu, a w grze podwójnej zwyciężyła w 10 turniejach. Francuzka to była trzecia rakieta globu zarówno w rankingu singlowym, jak i deblowym. Pierce to również mistrzyni Pucharu Federacji z 1997 i 2003 roku.
W I rundzie Grupy Światowej Pucharu Federacji 2017 Francja zagra ze Szwajcarią. Mecz odbędzie się w Genewie w dniach 11-12 lutego. Przegrana ekipa będzie musiała walczyć w barażu o utrzymanie w elicie, a zwycięska drużyna awansuje do półfinału, w którym zmierzy się w kwietniu z Białorusią lub Holandią.
ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka: to, co przeżyłam, było dla mnie dramatem