"Fuck Donald Trump" brzmi napis na koszulce, którą Nick Kyrgios miał na sobie w poniedziałek w czasie rozmowy z dziennikarzami po zwycięstwie nad Rafaelem Nadalem w pokazowym meczu w formule Fast 4 w Sydney.
Gdy został zapytany, co chce przekazać światu, prezentując się w takiej koszulce, odpowiedział: - To chyba oczywiste.
Nick Kyrgios rocking the anti-Trump fashions after an exhibition in Sydney tonight. pic.twitter.com/7gytWZ8Oeu
— Ben Rothenberg (@BenRothenberg) 9 stycznia 2017
To nie pierwszy raz, kiedy Kyrgios dopuszcza się szokującego zachowania. W przeszłości za swoje wybryki był wielokrotnie karany przez władze męskiego tenisa (ATP). Australijski Komitet Olimpijski nie pozwolił mu również na występ w igrzyskach w Rio de Janeiro.
Aktualnie Kyrgios walczy z czasem, by być gotowy na rozpoczynający się 16 stycznia wielkoszlemowy Australian Open. Zmaga się z kontuzją kolana i do końca tygodnia ma przechodzić zabiegi jonoforezą.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Dakar: La Paz - wysoko, ale mety jeszcze nie widać (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
[/color]
Dziwi świętoszkowate oburzenie autora. Jesli ktoś zaszokował świat to Trump jako prezydent USA - najbardziej nieodpowiedni i niebezpieczny człowiek na Czytaj całość