Garbine Muguruza: Coco nigdy nie prezentowała takiego poziomu

PAP/EPA / TRACEY NEARMY
PAP/EPA / TRACEY NEARMY

Garbine Muguruza doznała bolesnej porażki 4:6, 0:6 w ćwierćfinałowym pojedynku z Coco Vandeweghe i odpadła z wielkoszlemowego Australian Open 2017. Hiszpanka była pod sporym wrażeniem gry Amerykanki.

- Byłam oczywiście zaskoczona, ponieważ Coco zagrała niewiarygodnie. Mierzyłyśmy się w przeszłości trzykrotnie i ona nigdy nie demonstrowała takiego poziomu. Jej serwis funkcjonował bardzo dobrze, sporo piłek kończyła i popełniała mało błędów. To był znakomity występ z jej strony - powiedziała Garbine Muguruza.

Hiszpanka przegrała we wtorek z Coco Vandeweghe 4:6, 0:6. - Nie mam do siebie żadnych pretensji. Kiedy się gra z kimś, kto dysponuje tak ogromną mocą i jest w stanie zagrywać potężne uderzenia, to trudno jest cokolwiek zrobić.

Muguruza jest zadowolona z wyniku osiągniętego w Melbourne. - Jestem szczęśliwa, ponieważ to bardzo dobry początek sezonu. Ciężko trenowałam, ale nigdy nie można być pewnym tego, co się wydarzy. Jestem zadowolona z dwóch rozegranych w Australii turniejów, nawet jeśli moje ciało nie było sprawne w 100 proc. Uważam, że w Melbourne zaszłam naprawdę daleko - zakończyła triumfatorka Rolanda Garrosa 2016.

ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka: z Ewą Piątkowską już nigdy się nie pogodzimy

Komentarze (27)
avatar
-f-iolka
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Historia Mirjany jest tematem na film.... świetnie, że trudne lata ma za sobą.Półfinał na horyzoncie arcytrudny.....ale inspirujący....nie tylko dla tenisistów, nie tylko dla sportowców....dla Czytaj całość
avatar
Pao
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Prawidłowo Garbiñe, cabeza alta! Nie ma co chować głowy w piasek, Amerykanka (a nie stara-jara Lucic-Baroni) to prawdziwa rewelacja tego turnieju, gra nieziemsko, a jej pewność siebie na korcie Czytaj całość
avatar
Sharapov
24.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
szkoda szkoda, myslalem ze wywalisz z turnieju tą kokoche ;/