Grigor Dimitrow: Po takim meczu mogę chodzić z podniesioną głową

PAP/EPA / MADE NAGI
PAP/EPA / MADE NAGI

Grigor Dimitrow przegrał po pięciogodzinnej batalii z Rafaelem Nadalem w półfinale Australian Open 2017. Mimo porażki i braku upragnionego wielkoszlemowego finału Bułgar widzi sporo pozytywów w miesiącu spędzonym na Antypodach.

- Nigdy nie jest łatwo przegrać taki mecz, jednak mimo wszystko zamierzam myśleć o tym pozytywnie i chodzić z podniesioną głową. Rafa jest wielkim wojownikiem i zasłużył na zwycięstwo. To prawdziwy zaszczyt móc rozegrać z nim taki pojedynek. Spotkanie to pokazuje również, że jestem na właściwej ścieżce - powiedziała bułgarski tenisista.

Grigor Dimitrow przegrał z Rafaelem Nadalem 3:6, 7:5, 6:7(5), 7:6(4), 4:6. W ciągu pięciogodzinnej batalii miał swoje szanse na odwrócenie losów spotkania. - Rafa ma większe doświadczenie i wie, co robić w ważnych momentach. To był klucz do zwycięstwa. W piątym secie miałem dwa break pointy i z pewnością mogłem wtedy spisać się lepiej. On jednak zrobił to, co robią wielcy tenisiści, czyli przejął inicjatywę na korcie i popisał się wyjątkowym zagraniem.

- Po raz pierwszy w karierze rozegrałem tak długi mecz. Kiedy rozpoczęła się piąta godzina, czułem się dobrze. Ne byłem zmęczony czy śpiący, a to dobry znak. Pod względem fizycznym było wręcz wspaniale i mogę być szczęśliwy, że nie łapały mnie kurcze czy inne urazy, ponieważ wcześniej miałem takie problemy podczas pojedynków z nim - dodał.

Dimitrow był oczywiście rozczarowany po porażce, ale stara się myśleć pozytywnie o tygodniach spędzonych na Antypodach. Najpierw sięgnął po tytuł w Brisbane, następnie dotarł do drugiego wielkoszlemowego półfinału. - Z pewnością przeanalizuję piątkowy mecz pod kątem tego, co mogłem zrobić lepiej. Takie doświadczenie bardzo mi się przyda w przyszłości. Z pewnością przez najbliższe trzy lub cztery dni będę o tym sporo rozmyślał. Muszę jednak docenić to, co w ostatnich tygodniach osiągnąłem. Nowy sezon zacząłem wspaniale, ponieważ rzadko się zdarza wygrać 10 meczów z rzędu - zakończył tenisista z Chaskowa.

ZOBACZ WIDEO Maja Włoszczowska: wrzeszczałam z bólu wniebogłosy, wiedziałam, że to koniec

Komentarze (5)
avatar
Harry Brodnicky
27.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Grigor, to dobra wiadomość, że MOŻESZ CHODZIĆ po TAKIM meczu, he he... Niejeden by padł:-)) 
avatar
marzami
27.01.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Grigorowi należą się słowa uznania:)
Możesz chodzić z podniesioną głową....to był bardzo dobry mecz:) 
margota
27.01.2017
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Griguś naprawde nie ma czego się wstydzić !!
Rozegrali z Rafą wspaniały mecz tenisowy i obaj panowie pokazali klasę !!! Rafa stanął na wysokości zadania :))
To były przewspaniałe em
Czytaj całość