Puchar Davisa: Hubert Hurkacz także pokonany. Arcytrudna sytuacja Polski

Po pierwszym dniu rozgrywanego na korcie twardym w Zenicy meczu I rundy Grupy I strefy Euroafrykańskiej Pucharu Davisa Polska przegrywa 0:2 z Bośnią i Hercegowiną. W drugiej grze Hubert Hurkacz przegrał z Damirem Dzumhurem w trzech setach.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
PAP/EPA / SOEREN STACHE

Po porażce Kamila Majchrzaka z Mirzą Basiciem (3:6, 4:6 i krecz Polaka) w drugiej grze pojedynku Polski z Bośnią i Hercegowiną naprzeciw siebie stanęli Hubert Hurkacz (ATP 379) i lider ekipy gospodarzy - Damir Dzumhur (ATP 82).

Dzumhur, zdecydowany faworyt spotkania, rozpoczął z wysokiego "c" i błyskawicznie objął prowadzenie 3:0 z podwójnym przełamaniem. Hurkacz nie przejął się jednak nieudanym startem i odrobił stratę. Ostatecznie o losach premierowej odsłony rozstrzygać musiał tie break. W nim Bośniak nie dał szans naszemu reprezentantowi. Wyszedł na 6-0, by zwyciężyć 7-1.

Choć obu tenisistów w rankingu dzieli prawie 300 miejsc na korzyść Dzumhur, który ma również w dorobku zwycięstwa z Rafaelem Nadalem, Tomasem Berdychem czy Bernardem Tomiciem, mecz był bardzo wyrównany. Hurkacz był w stanie dotrzymywać kroku przeciwnikowi, ale w ważnych momentach szala zawsze przechylała się na korzyść tenisisty gospodarzy.

Tak było w drugiej partii. Dzumhur znów na początek uzyskał przełamanie, Hurkacz ponownie odrobił stratę, ale znowu w końcówce nie wytrzymał napięcia. W 12. gemie, przy własnym podaniu, przegrał cztery kolejne punkty i całego seta.

Najbliżej sukcesu 19-latek z Wrocławia był w trzeciej odsłonie. Prowadził już 4:1, następnie 5:3, lecz w dziewiątym gemie nie wykorzystał setbola, trafiając z forhendu w siatkę, a po chwili sam oddał podanie.

Dzumhur wyrównał na 5:5 i poszedł za ciosem. I znów, jak w poprzednich setach, okazał się lepszy od Hurkacza w samej końcówce. W 12. gemie uzyskał dwa meczbole, kończąc spotkanie już za pierwszą szansą. Polak wówczas zdecydował się na nieprzygotowany atak przy siatce i jego półwolej zatrzymał się na taśmie.

Porażka Hurkacza oznacza, że Polska znajduje się w arcytrudnej sytuacji. Po pierwszym dniu Biało-Czerwoni przegrywają 0:2, a zwycięstwo w spotkaniu odniesie zespół, który jako pierwszy zdobędzie trzy punkty. Wygrana drużyna zmierzy się w II rundzie z Holandią, która w I rundzie otrzymała wolny los. Pokonaną w Zenicy ekipę będzie czekać walka o pozostanie w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej.

Przedłużyć nadzieję spróbują w sobotę debliści - Łukasz Kubot i Marcin Matkowski.

Bośnia i Hercegowina - Polska 2:0, Arena Zenica, Zenica (Bośnia i Hercegowina)
I runda Grupy I Strefy Euroafrykańskiej, kort twardy w hali
piątek-niedziela, 3-5 lutego

Gra 1.: Mirza Basić - Kamil Majchrzak 6:4, 6:3 i krecz
Gra 2.: Damir Dzumhur - Hubert Hurkacz 7:6(1), 7:5, 7:5
Gra 3.: Tomislav Brkić / Mirza Basić - Łukasz Kubot / Marcin Matkowski, sobota godz. 14:00
Gra 4.: Damir Dzumhur - Kamil Majchrzak, niedziela godz. 13:00
Gra 5.: Mirza Basić - Hubert Hurkacz, niedziela

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji
Czy Polska wygra sobotnią grę deblową?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×