Po pewnych zwycięstwach w pierwszej i drugiej rundzie piotrkowianin dał się zaskoczyć notowanemu na 420. pozycji w rankingu ATP Brytyjczykowi. Kamil Majchrzak stracił tylko dwa gemy w partii otwarcia, ale drugiego seta wygrał w takim samym stosunku Jay Clarke.
W decydującej części spotkania wydarzenia zmieniały się jak w kalejdoskopie, a panowie wygrywali gemy seriami. Od przełamania zaczął piotrkowianin, lecz po kilkunastu minutach to rywal prowadził już 3:2. W 12. gemie nasz tenisista nie zamknął pojedynku przy własnym serwisie, ale w kluczowym tie breaku oddał Clarke'owi tylko punkt.
O miejsce w finale zawodów w Antalyi klasyfikowany na 262. miejscu Majchrzak powalczy w sobotę z rozstawionym z "trójką" Niemcem Marvinem Netuschilem (ATP 351). 25-letni reprezentant naszych zachodnich sąsiadów spędził w piątek na korcie o 11 minut więcej od Polaka. W sobotnich półfinałach wystąpią wszyscy najwyżej rozstawieni uczestnicy tureckiej imprezy. W drugim meczu faworyt gospodarzy, Turek Cem Ilkel (ATP 319), zmierzy się z Rosjaninem Iwanem Nedelko (ATP 387).
Marcin Gawron i Michal Schmid nie powalczą o tytuł w grze podwójnej zawodów ITF na kortach ziemnych we włoskiej miejscowości Santa Margherita di Pula. W piątek lepsi od polsko-czeskiej pary okazali się Rumun Dragos Dima i Argentyńczyk Juan Pablo Paz, którzy zwyciężyli 6:2, 7:6(5).
ZOBACZ WIDEO Piękne trafienie Griezmanna! Zobacz skrót meczu Atletico - Sevilla [ZDJĘCIA ELEVEN]
piątek, 24 marca
wyniki i program turniejów cyklu ITF:
MĘŻCZYŹNI
Santa Margherita di Pula (Włochy), 25 tys. dolarów, kort ziemny
półfinał gry podwójnej:
Dragos Dima (Rumunia) / Juan Pablo Paz (Argentyna) - Marcin Gawron (Polska) / Michal Schmid (Czechy) 6:2, 7:6(5)
Antalya (Turcja), 15 tys. dolarów, kort ziemny
półfinał gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska, 1) - Marvin Netuschil (Niemcy, 3) *sobota
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska, 1) - Jay Clarke (Wielka Brytania, 8) 6:2, 2:6, 7:6(1)
Czy trzeba jeszcze cokolwiek mówić ?
Niemiec spokojnie do ogrania, no ale wiadomo jak to z Kamilem bywa.