Agnieszka Radwańska: Mirjana była po prostu za dobra

PAP/EPA / RHONA WISE / Agnieszka Radwańska
PAP/EPA / RHONA WISE / Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska komplementowała Mirjanę Lucić-Baroni, w starciu z którą zdołała ugrać w sobotę tylko trzy gemy. - Ona była po prostu za dobra - powiedziała krakowianka.

Agnieszka Radwańska przegrała w sobotę z Mirjaną Lucić-Baroni 0:6, 3:6 w ramach III rundy turnieju WTA Premier Mandatory w Miami. Chorwatka zakończyła spotkanie z bajecznymi statystykami - wygrała bezpośrednio 38 piłek i popełniła tylko pięć błędów. Polka przyznała w krótkim wywiadzie dla WTA Insider, że niewiele mogła zrobić.

- Mirjana zaprezentowała niesamowity poziom tenisa - powiedziała Radwańska dla WTA Insider. - Od początku była bardzo solidna i agresywna. Piłki, które posyłała, leciały z nieprawdopodobną szybkością. Nie mogłam wiele zrobić.

- Pierwszy set potoczył się naprawdę szybko. W drugim natomiast miałam swoje szanse, ale nie zdołałam wrócić [Na początku wspomnianej partii Polka dwukrotnie prowadziła z przewagą przełamania, najpierw 1:0, a nieco później 2:1 przyp. red]. Niestety zmarnowałam okazje, aby przedłużyć swoje nadzieje w tym pojedynku. Moja rywalka była po prostu za dobra - dodała Radwańska, która po raz drugi z rzędu okazała się słabsza od 35-letniej Chorwatki. Dotychczas wygrała z nią jedynie po jej kreczach.

Kolejnym przystankiem w kalendarzu najlepszej polskiej tenisistki są zawody organizowane pod koniec kwietnia w Stuttgarcie.

ZOBACZ WIDEO: Siedziała w więzieniu, poniżała rywalki. Teraz zmierzy się z polską mistrzynią

Źródło artykułu: