Na trzy tygodnie przed kolejnym meczem reprezentacji Rumunii w Pucharze Federacji, której Ilie Nastase jest kapitanem, były tenisista udzielił krótkiego wywiadu jednej z miejscowych telewizji. 70-latek odniósł się do powrotu po dyskwalifikacji za doping Marii Szarapowej.
- Już od dawna Rosja ma nadszarpnięty wizerunek sportowy z powodu dopingu. Jednocześnie po drugiej stronie barykady mamy taką Serenę Williams. Czy widzicie jak ona wygląda? Amerykanie pewnie nawet jej nie sprawdzają, zresztą gdyby zaczęli to robić, na jaw wyszłaby cała prawda, a z nią zniknęliby wszyscy sponsorzy. Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać - powiedział Nastase.
Były lider rankingu ATP i członek Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sławy nie zdziwił się także słowami Szarapowej, która wyznała, że w trakcie okresu dyskwalifikacji wypiła więcej alkoholu niż przez całe wcześniejsze życie.
- Ona przecież też ma swoje życie prywatne. Moim zdaniem, miała małą depresję, a że Rosjanie są skłonni do takich używek, zapewne nie odmawiała sobie wtedy alkoholu, bo cóż innego można robić, kiedy nie możesz grać? - przyznał Nastase.
ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki marzy o zimowym wejściu na K2. "To wielkie wyzwanie"