WTA Charleston: Laura Siegemund lepsza od Venus Williams po dreszczowcu! Jelena Wiesnina za burtą

PAP/EPA / MADE NAGI
PAP/EPA / MADE NAGI

Niemka Laura Siegemund obroniła dwie piłki meczowe i pokonała 6:4, 6:7(3), 7:5 Amerykankę Venus Williams w II rundzie turnieju WTA Premier w Charleston.

Laura Siegemund (WTA 37) i Venus Williams (WTA 10) zafundowały kibicom dreszczowiec. W pierwszym secie Niemka od 2:4 zdobyła cztery gemy z rzędu, a w drugim przy 5:4 miała pierwszą piłkę meczową. W 10. gemie trzeciej partii obroniła dwa meczbole, a w 12. zapewniła sobie awans do III rundy po trzech godzinach i dwóch minutach walki.

Do meczu z Williams Siegemund przystąpiła legitymując się bilansem tegorocznych spotkań 2-7. Amerykanka mogła się pochwalić finałem Australian Open, ćwierćfinałem w Indian Wells i półfinałem w Miami. W dramatycznej batalii w Charleston byłej liderce rankingu naliczono 45 kończących uderzeń i 39 niewymuszonych błędów. Niemka miała 52 piłki wygrane bezpośrednio i 41 pomyłek. Obie tenisistki podzieliły się po równo zdobytymi punktami (121-121).

Jelena Wiesnina (WTA 14) przegrała 6:7(7), 6:7(3) z Fanny Stollar (WTA 282). W trwającym dwie godziny i pięć minut spotkaniu Węgierka zaserwowała 13 asów i obroniła 15 z 19 break pointów. Po triumfie w Indian Wells, Rosjanka w drugim kolejnym meczu nie potrafiła odnieść zwycięstwa. W Miami jej pogromczynią była Ajla Tomljanović. Wiesnina to dwukrotna finalistka turnieju w Charleston (2011, 2016). W III rundzie Stolar spotka się z Jeleną Ostapenko (WTA 66), która wykorzystała siedem z 15 break pointów i pokonała 6:2, 4:6, 6:2 Marię Sakkari (WTA 91).

Półfinalistka Rolanda Garrosa 2016 Kiki Bertens (WTA 21) wróciła z 0:3 w II secie i pokonała 6:2, 7:5 Katerynę Bondarenko (WTA 92). W ciągu 95 minut Holenderka zaserwowała siedem asów i zdobyła 27 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu. O ćwierćfinał zmierzy się z półfinalistką tegorocznego Australian Open Mirjaną Lucić-Baroni (WTA 23), która wygrała 6:3, 6:2 z Moną Barthel (WTA 88). W trwającym równo godzinę meczu Chorwatka wykorzystała wszystkie cztery szanse na przełamanie.

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze

Daria Kasatkina (WTA 42) pokonała 6:0, 6:7(3), 6:2 Monikę Puig (WTA 40). Mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro podniosła się ze stanu 0:6, 0:2. Na otwarcie III seta uzyskała przełamanie, ale do końca meczu zdobyła jeszcze tylko jednego gema. Było to trzecie trzysetowe spotkanie obu tenisistek i drugie w 2017 roku. W Dosze lepsza była Portorykanka. W ubiegłym sezonie w Indian Wells ze zwycięstwa cieszyła się Kasatkina.

W III rundzie Rosjanka zagra z Darią Gawriłową (WTA 27), która oddała cztery gemy Alison Riske (WTA 38). W I secie reprezentantka Australii wróciła z 1:3. W całym meczu trzy razy oddała podanie, a sama wykorzystała siedem z 11 break pointów.

Ćwierćfinalistka US Open 2016 Anastasija Sevastova (WTA 26) wróciła z 0:2 w II secie i pokonała 6:3, 6:4 Andreę Petković (WTA 75). Kolejną rywalką Łotyszki będzie Ons Jabeur (WTA 131), pogromczyni Magdy Linette.

Volvo Car Open, Charleston (USA)
WTA Premier, kort ziemny, pula nagród 776 tys. dolarów
środa, 5 kwietnia

II runda gry pojedynczej:

Kiki Bertens (Holandia, 7) - Kateryna Bondarenko (Ukraina) 6:2, 7:5
Anastasija Sevastova (Łotwa, 8) - Andrea Petković (Niemcy) 6:3, 6:4
Mirjana Lucić-Baroni (Chorwacja, 11) - Mona Barthel (Niemcy) 6:3, 6:2
Laura Siegemund (Niemcy) - Venus Williams (USA, 3) 6:4, 6:7(3), 7:5
Fanny Stollar (Węgry, Q) - Jelena Wiesnina (Rosja, 4) 7:6(7), 7:6(3)
Daria Gawriłowa (Australia) - Alison Riske (USA) 6:3, 6:1
Daria Kasatina (Rosja) - Monica Puig (Portoryko) 6:0, 6:7(3), 6:2
Jelena Ostapenko (Łotwa) - Maria Sakkari (Grecja) 6:2, 4:6, 6:2

Komentarze (3)
avatar
woj Mirmiła
6.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No no, Lauro, wielkie brawa! Eliminując faworytkę gospodarzy już na początku turnieju, po meczu pełnym dramatycznych zwrotów akcji, zasłużyłaś na najwyższe uznanie...
...i specjalną dedykację
Czytaj całość
Crush
6.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo mała Aussie ! :)) dobry meczyk :)
a u Kasatki najpierw Monia zacząła jak nieprzytomna, błędy, nic jej nie szło i jak komentator już widział pogrom, to nagle sie rolami zamieniły :))) Kasa
Czytaj całość