Ernesto Escobedo i John Isner spędzili w piątek na korcie trzy godziny i dwie minuty, a mogli zagrać krócej, gdyby pierwszy z Amerykanów wykorzystał meczbola w tie breaku drugiego seta. Ostatecznie startujący z dziką kartą tenisista zwieńczył pojedynek w decydującej partii przy siódmej piłce meczowej.
Notowany na 91. pozycji w rankingu ATP Escobedo zwyciężył 7:6(6), 6:7(6), 7:6(5) i w swoim debiucie w imprezie rangi ATP World Tour na kortach ziemnych zameldował się w półfinale. W sobotę spotka się z Thomazem Belluccim, który pokonał rozstawionego z "trójką" Sama Querreya 6:4, 3:6, 6:3. Grający z "ósemką" Brazylijczyk powtórzył tym sam tegoroczny wynik z Quito, gdzie również wystąpił w półfinale.
Najwyżej rozstawiony w Houston Jack Sock znów stracił seta. Tym razem w pojedynku z doświadczonym Feliciano Lopezem, którego pokonał 7:6(6), 1:6, 6:4. Piątek nie był zresztą udanym dniem dla Hiszpanów, bowiem odpadł także Fernando Verdasco. Tenisista z Madrytu zabrał tylko sześć gemów Steve'owi Johnsonowi.
ZOBACZ WIDEO Wszołek wrócił do składu, QPR i tak przegrało. Zobacz skrót spotkania z Bristol City [ZDJĘCIA ELEVEN]
Tym samym pewne już jest, że w niedzielnym finale wystąpi przynajmniej jeden reprezentant gospodarzy. W sobotę zmierzą się Sock z Johnsonem i będzie to ich szósty pojedynek w głównym cyklu. Najlepszy z Amerykanów wygrywał wcześniej czterokrotnie i to on będzie faworytem. W 2017 roku pokonał już rodaka w półfinale turnieju w Auckland i ćwierćfinale zawodów w Delray Beach.
US Men's Clay Court Championship, Houston (USA)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 535,6 tys. dolarów
piątek, 14 kwietnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Jack Sock (USA, 1) - Feliciano Lopez (Hiszpania, 6) 7:6(6), 1:6, 6:4
Steve Johnson (USA, 4) - Fernando Verdasco (Hiszpania, 5) 6:2, 6:4
Thomaz Bellucci (Brazylia, 8) - Sam Querrey (USA, 3) 6:4, 3:6, 6:3
Ernesto Escobedo (USA, WC) - John Isner (USA, 2) 7:6(6), 6:7(6), 7:6(5)