Roland Garros: kłopoty Karoliny Pliskovej, Petra Martić pożegnała Madison Keys

PAP/EPA / CLAUDIO ONORATI
PAP/EPA / CLAUDIO ONORATI

Czeszka Karolina Pliskova pokonała 6:2, 4:6, 6:3 Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową w II rundzie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Odpadła Amerykanka Madison Keys.

Wcześniej życiowym rezultatem Karoliny Pliskovej (WTA 3) w Paryżu była II runda z 2014 i 2015 roku. Teraz już się poprawiła, choć nie przyszło jej to łatwo. W czwartek Czeszka potrzebowała trzech setów, aby pokonać Jekaterinę Aleksandrową (WTA 86). W trwającym godzinę i 41 minut meczu finalistka US Open 2016 wykorzystała cztery z siedmiu break pointów. Posłała 20 kończących uderzeń przy 24 niewymuszonych błędach. Rosjance naliczono 17 piłek wygranych bezpośrednio i 30 pomyłek. Kolejną rywalką Pliskovej będzie Niemka Carina Witthöft.

Madison Keys (WTA 13) przegrała 6:3, 3:6, 1:6 z Petrą Martić (WTA 290). W ciągu 99 minut Amerykanka sześć razy oddała podanie. Zanotowano jej 28 kończących uderzeń i 31 niewymuszonych błędów. Chorwatka miała 13 piłek wygranych bezpośrednio i 20 pomyłek. Keys nadal nie odzyskała formy. Amerykanka sezon rozpoczęła w marcu, bo wcześniej pauzowała po operacji nadgarstka. Otwarcie miała obiecujące, bo w Indian Wells doszła do IV rundy, ale w Miami, Charleston, Madrycie i Rzymie wygrała łącznie jeden mecz.

Martić ma za sobą liczne zdrowotne przejścia. W ubiegłym roku jej ostatnim startem były kwalifikacje do Wimbledonu. W ich I rundzie przegrała z Urszulą Radwańską. Później pauzowała z powodu kontuzji pleców. W Paryżu jako kwalifkantka Chorwatka jest już w III rundzie. O wyrównanie swojego najlepszego wielkoszlemowego wyniku z Rolanda Garrosa 2012 zagra z Anastasiją Sevastovą.

Anastazja Pawluczenkowa (WTA 17) nie wykorzystała prowadzenia 2:0 w III secie i przegrała 6:7(4), 6:2, 4:6 z Veroniką Cepede Royg (WTA 97). Obie tenisistki mecz zakończyły z dodatnim bilansem kończących uderzeń do niewymuszonych błędów: Rosjanka 49 do 35, a Paragwajka 27 do 19. Tenisistka z Moskwy zaliczyła o jedno przełamanie więcej (siedem do sześciu). Zdobyła więcej punktów (108-98), ale te najważniejsze padły łupem Cepede, która po raz pierwszy w karierze awansowała do III rundy wielkoszlemowej imprezy. W walce o 1/8 finału dojdzie do konfrontacji dwóch tenisistek z Ameryki Południowej, bo rywalką Cepede będzie Kolumbijka Mariana Duque.

ZOBACZ WIDEO Serie A: polski mecz dla SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]

Carla Suarez (WTA 23) wygrała 7:5, 6:4 z Soraną Cirsteą (WTA 64). Hiszpanka wróciła z 1:3 w pierwszym i z 2:4 w drugim secie. Trwające 89 minut spotkanie Rumunka zakończyła z 18 kończącymi uderzeniami i 43 niewymuszonymi błędami. Hiszpanka miała 19 piłek wygranych bezpośrednio i 24 pomyłki. Tenisistka z Barcelony wykorzystała sześć z siedmiu break pointów.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu kobiet 13,5 mln euro
czwartek, 1 czerwca

II runda gry pojedynczej:

Karolina Pliskova (Czechy, 2) - Jekaterina Aleksandrowa (Rosja) 6:2, 4:6, 6:3
Carla Suarez (Hiszpania, 21) - Sorana Cirstea (Rumunia) 7:5, 6:4
Petra Martić (Chorwacja, Q) - Madison Keys (USA, 12) 3:6, 6:3, 6:1
Veronica Cepede Royg (Paragwaj) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 16) 7:6(4), 2:6, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (9)
avatar
MH2004
2.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Karolina! Co prawda widać w każdym meczu, że mączka to nie jej ulubiona nawierzchnia, ale na razie jest bardzo dobrze. Witthoeft też jest do pokonania, wystarczy dobrze rozgrywać własne g Czytaj całość
DirFanni
2.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Madison sama się pożegnała jak zawsze ale trzeba przyznać Petrze że stworzyła jej do tego warunki. Dawno nie widziałem tej dziewczyny tak że ledwo ją mogłem rozpoznać. Zawsze była szczupła ale Czytaj całość
avatar
Baseliner
2.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Egzotycznie się zrobiło - Cepede z Duque o czwartą rundę. Miło widzieć z powrotem Martic - u tej dziewczyny jest dużo sprytu i mądrego tenisa. Dobrze się ją ogląda. Szczególnie na mączce. Marti Czytaj całość
avatar
Pao
2.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Karo i Carlos! ;)
Szkoda Madison pechowy sezon ma dziewczyna, a ta Cepede zdaje się że życiowy wynik na szlemie zrobiła tak jak Linet, brawo!