Rafael Nadal: To był dla mnie perfekcyjny Roland Garros

PAP/EPA / ETIENNE LAURENT
PAP/EPA / ETIENNE LAURENT

Rafael Nadal cieszył się w niedzielę z pierwszego wielkoszlemowego tytułu od trzech lat. Hiszpan opowiedział o swoich odczuciach i chęci walki o kolejne mistrzowskie trofea.

- To wszystko zawdzięczam ciężkiej pracy włożonej każdego dnia. W Paryżu wygrywałem już 10-krotnie. Wszystko, co tutaj mnie spotkało, jest dla mnie magiczne i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy - powiedział Rafael Nadal.

W niedzielnym finale Rolanda Garrosa 2017 Hiszpan pokonał Szwajcara Stana Wawrinkę 6:2, 6:3, 6:1. - To dla mnie bardzo ważny dzień. W ostatnich latach przeżywałem trudne chwile i walczyłem z kontuzjami, dlatego wspaniale jest znów osiągnąć taki sukces. Ciężko na to pracowałem i teraz wiem, że gram dobrze. Cieszę się każdym tygodniem spędzonym na korcie i chcę dalej to kontynuować.

Na paryskiej mączce Rafa stracił w tym roku zaledwie 35 gemów, co jest drugim wynikiem w Erze Open. - Na papierze wszystko wyglądało łatwo, ale wcale tak nie było. Grałem jednak wspaniale od początku zawodów, więc był to dla mnie perfekcyjny Roland Garros. Finał wygrałem w dwie godziny, a podczas całego turnieju nie miałem nawet seta, w którym straciłem pięć gemów, dlatego nie spędziłem na korcie zbyt wiele czasu.

Tenisista z Majorki sięgnął po 15. wielkoszlemowe trofeum w karierze i teraz ma realną szansę na to, aby wrócić na pierwsze miejsce w rankingu ATP. - Wygrywanie takich tytułów sprawia, że można osiągnąć każdą pozycję w światowej klasyfikacji. Jeśli więc dalej będę grał dobrze, to czemu nie?

Przed Nadalem parę występów na kortach trawiastych, na których w ostatnich sezonach nie błyszczał. Trzeba jednak pamiętać, że Rafa to dwukrotny mistrz Wimbledonu. - Na pewno będę pod presją już za tydzień, kiedy zagram w Queen's Clubie. Takie jest piękno sportu. Jestem jednak odpowiednio umotywowany i chcę walczyć o kolejne wyższe cele. Będę dalej ciężko pracować, aby radować się takimi dniami jak ta niedziela - zakończył aktualny wicelider rankingu ATP.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Nie możemy sobie na to pozwolić

Źródło artykułu: