Guenter Bresnik: Przy Janowiczu czułem się jak radio

- Przy nim czułem się trochę jak radio. Grało sobie, brzęczało gdzieś w tle, a on i tak robił wszystko po swojemu - mówi Guenter Bresnik, trener Dominica Thiema, współpracujący z Janowiczem.

Paweł Kapusta
Paweł Kapusta
Jerzy Janowicz PAP/EPA / CAROLINE BLUMBERG / Na zdjęciu: Jerzy Janowicz

Coraz częściej słychać głosy, że Jerzy Janowicz - jeszcze do niedawna uznawany za jeden z największych talentów w światowym tenisie - rozmienił swoją karierę na drobne. Krytycznego dla 26-letniego tenisisty z Polski wywiadu udzielił jeden z jego trenerów, Günther Bresnik. - Janowicz był z nami w Hiszpanii, później pomagałem mu w Australii oraz w Sofii. Obecnie nie mogę jednak uznać naszych relacji za szczególnie głębokie - mówi w "Przeglądzie Sportowym" trener.

- Jeśli mam być szkoleniowcem czy doradcą, muszę częściej widzieć zawodnika na treningu. Najlepiej na co dzień, ale nawet jeśli nie, to przynajmniej wtedy, gdy mogę w pewnym stopniu wpłynąć na czyjąś formę - dodaje i zdradza, że Janowicz nie trenuje wystarczająco mocno, jak na zawodowego tenisistę, chcącego osiągać sukcesy.

- Przy nim czułem się trochę jak radio. Grało sobie, brzęczało gdzieś w tle, a on i tak robił wszystko po swojemu. Taka postawa jest kompletnie sprzeczna z moją filozofią. U mnie obowiązują standardy jak w najlepszej klinice - mówi Guenter Bresnik.

Janowicz to aktualnie dopiero 155. tenisista w rankingu ATP.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Nie możemy tego zepsuć
Czy Jerzy Janowicz zostanie jeszcze zawodnikiem z czołówki światowego tenisa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×