Alexander Zverev nie zagra w Hamburgu. Michael Stich rozczarowany jego decyzją

PAP/EPA / YOAN VALAT
PAP/EPA / YOAN VALAT

Alexander Zverev i jego starszy brat Mischa nie wezmą udziału w rozgrywanym w dniach 24-30 lipca turnieju ATP World Tour 500 na kortach ziemnych w Hamburgu. Rozczarowany tą decyzją jest dyrektor zawodów, Michael Stich.

Po wielkim sukcesie w Rzymie i debiucie w Top 10 rankingu ATP Alexander Zverev stał się tenisistą, którego mecze chcą oglądać kibice w Niemczech. 20-latek wygrał już majową imprezę w Monachium, ale w zeszłym tygodniu zdecydował się na start w holenderskim Den Bosch, zamiast grać w Stuttgarcie. Teraz zdolny reprezentant naszych zachodnich sąsiadów wystąpi na trawnikach w Halle.

Tymczasem w zeszłym tygodniu ukazała się lista zgłoszeń do 111. edycji międzynarodowych mistrzostw Niemiec, na której zabrakło obu braci Zverevów. Wielkiego rozczarowania nie kryje Michael Stich, który od wielu lat jest fanem talentu Alexandra i dlatego wspierał go wielokrotnie, przyznając mu dzikie karty. - Mamy znakomitego tenisistę, który mógłby zrobić wiele dobrego dla tego turnieju - przyznał dyrektor zawodów w Hamburgu.

Stich jest mocny rozczarowany decyzją młodszego z braci. Notowany obecnie na 12. miejscu w rankingu ATP Alexander nie zagra bowiem przed własną publicznością, w największym turnieju odbywającym się w Niemczech. Zaraz po zakończeniu Wimbledonu bracia Zverev rozpoczną przygotowania do występu na amerykańskich kortach twardych. Mischa wybrał Atlantę zamiast Hamburga. Tydzień później, podczas imprezy w Waszyngtonie, dołączy do niego młodszy brat.

- Uważam to za bardzo niefortunne i jestem tym rozczarowany. Jestem zdania, że kiedy ktoś otrzymuje pomoc od drugiej osoby, to powinien w jakiś sposób się odwdzięczyć - stwierdził Stich, dodając jednak, że cały czas będzie trzymał dla obu braci dzikie karty do głównej drabinki. Sam jednak nie wierzy, aby obaj zmienili swoją decyzję.

ZOBACZ WIDEO: Martin Lewandowski: Życie przerosło nasze oczekiwania, stworzyliśmy giganta!

Stich przyznał, że Alexander deklarował, iż będzie występował w Hamburgu przez najbliższe dwa sezony. Trzeba jednak pamiętać, że zmianie uległa sytuacja rankingowa zdolnego Niemca, który po sukcesie w Rzymie chce grać w największych turniejach. Podobnie sprawa się ma w przypadku Mischy, który zdobył sporo punktów dzięki ćwierćfinałowi Australian Open 2017.

Taką samą decyzję podjął kilka miesięcy temu Dominic Thiem, oświadczając, że nie przyjedzie w tym roku na mączkę do Kitzbühel. Austriak woli lepiej przygotować się do startu na amerykańskich kortach twardych i wielkoszlemowego US Open 2017, dlatego zamiast przepięknego górskiego kurortu wybrał imprezę w Waszyngtonie.

Źródło artykułu: