Rozstawiona z "dziewiątką" Agnieszka Radwańska rozegrała w czwartek dramatyczne spotkanie w II rundzie Wimbledonu. W drugim secie była o krok od odpadnięcia z turnieju, ale obroniła dwa meczbole i ostatecznie pokonała Amerykankę Christinę McHale 5:7, 7:6(7), 6:3.
Podczas meczu z McHale Radwańska mogła liczyć na doping innego polskiego sportowca. Pojedynek rozgrywany na korcie nr 2 obserwował bowiem były reprezentant Polski w piłce nożnej Marcin Wasilewski, któremu towarzyszyła żona Joanna.
Później był czas na spotkanie z Radwańską i wspólne zdjęcia. Cała trójka zamieściła na Instagramie fotografię z Wimbledonu.
- Dziękujemy bardzo za akredytacje i wspaniałe emocje. Powodzenia w kolejnej rundzie, będziemy trzymać kciuki - napisał "Wasyl", który niedawno rozstał się z Leicester City. - Specjalne podziękowania dla Asi i "Wasyla" za ich niesamowite wsparcie!! - to z kolei wpis Radwańskiej.
W III rundzie nasza tenisistka zmierzy się ze Szwajcarką Timeą Bacsinszky.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tańczący Leo Messi i Katarzyna Kiedrzynek na plaży
Nikt więcej nie kibicował Radwańskiej?
Panie stażysto Fabian, proszę z tym iść do "Sportowego" Baru i w nagrodę strzelić sobie k Czytaj całość