Pierwotnie mecz Łukasza Kubota i Marcelo Melo z Jeanem-Julienem Rojerem i Horią Tecau miał odbyć się w czwartek. Jednak z powodu opadów deszczu organizatorzy turnieju ATP w Waszyngtonie zdecydowali, że ten pojedynek zostanie przełożony na piątkowe popołudnie lokalnego czasu.
Zmiana terminu nie zaszkodziła mistrzom Wimbledonu. Rozstawieni z numerem drugim Polak i Brazylijczyk pokonali holenderską-rumuńską parę 7:6(3), 4:6, 10-7.
Dla lubinianina i partnerującego mu tenisisty z Sao Paulo to 16. wygrany mecz z rzędu. Ostatnią porażkę ponieśli w maju, w II rundzie Rolanda Garrosa, ulegając parze Ryan Harrison / Michael Venus. Od tego czasu nie zaznali smaku przegranej i zdobyli trzy tytuły - w Den Bosch, Halle i w Wimbledonie.
Piątkowy mecz trwał 99 minut. W tym czasie Kubot i Melo posłali jednego asa, popełnili trzy podwójne błędy serwisowe, dwukrotnie zostali przełamani, wykorzystali jednego break pointa i łącznie zdobyli 75 punktów, o dziewięć mniej od rywali.
Półfinałowymi przeciwnikami Polaka i Brazylijczyka będą rozstawieni z numerem czwartym bracia Bob i Mike Bryanowie. Amerykanie, mistrzowie Citi Open z sezonów 2005-07 i 2015, w 1/4 finału wygrali 7:5, 6:4 z duetem Rohan Bopanna / Donald Young.
Citi Open, Waszyngton (USA)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,750 mln dolarów
piątek, 4 sierpnia
ćwierćfinał gry podwójnej:
Łukasz Kubot (Polska, 2) / Marcelo Melo (Brazylia, 2) - Jean-Julien Rojer (Rumunia) / Horia Tecau (Rumunia) 7:6(3), 4:6, 10-7
ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Mam nadzieję, że zrobię coś, co jeszcze nikomu się nie udało (WIDEO)