Magda Linette (WTA 86) po raz trzeci wzięła udział w eliminacjach do Rogers Cup. Impreza na przemian rozgrywana jest w Toronto i Montrealu, odpowiednio w latach nieparzystych i parzystych. W 2015 roku poznanianka pokonała Paulę Kanię, ale w finale kwalifikacji przegrała z Cariną Witthöft. W ubiegłym sezonie dostała się do głównej drabinki po zwycięstwie nad Sabiną Lisicką, a w I rundzie uległa Petrze Kvitovej.
Tym razem Polka w I rundzie eliminacji przegrała z Barborą Krejcikovą (WTA 123) po meczu zmarnowanych szans. Linette prowadziła 6:4, 5:1. Przy 6:4, 5:4 miała piłkę meczową, ale ostatecznie II partia padła łupem Czeszki w tie breaku. W III secie poznanianka wyszła na 2:0, aby następnie stracić cztery gemy z rzędu. Przy 3:5 obroniła meczbola. Po chwili Krejcikova utrzymała podanie do 15 i wygrała całe spotkanie 4:6, 7:6(3), 6:4.
W ciągu dwóch godzin i 26 minut obie tenisistki zaliczyły po sześć przełamań. Krejcikova zdobyła o dziewięć punktów więcej od Linette (109-100). Było to pierwsze spotkanie tenisistek, które do tej pory osiągnęły po jednym singlowym finale w głównym cyklu. Polka zanotowała go dwa lata temu w Japan Open w Tokio, a Czeszka zaliczyła go w obecnym sezonie w Norymberdze.
Rogers Cup, Toronto (Kanada)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,735 mln dolarów
sobota, 5 sierpnia
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Barbora Krejcikova (Czechy) - Magda Linette (Polska, 24) 4:6, 7:6(3), 6:4
ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek o rekordzie świata: Zaatakuję, ale to będzie bardzo trudne (WIDEO)
Taka była, taka jest i taka będzie.
Wszystko co czasem osiągnie to przez przypadek.
Szkoda.
To jakas mumia a nie Magda