Juan Martin del Potro po czterech latach ponownie stanął na starcie turnieju ATP w Montrealu. I swój pierwszy mecz po powrocie okrasił zwycięstwem. W spotkaniu I rundy Rogers Cup 2017 Argentyńczyk pokonał 7:5, 7:5 Johna Isnera. Oba sety poniedziałkowego pojedynku miały identyczny przebieg - decydujące przełamania tenisista z Tandil uzyskiwał w gemach numer 11.
Dla Isnera to pierwsza porażka po serii ośmiu wygranych meczów. Del Potro natomiast na wygraną czekał od 4 lipca, gdy w I rundzie Wimbledonu ograł Lukasa Lacko. - Tęskniłem za tym turniejem i cieszę się, że znów mogę w nim wystąpić. Nikt nie chce grać przeciw Johnowi w I rundzie. On ma potężny serwis i jest coraz lepszy z linii końcowej. Na szczęście udało mi się wygrać - powiedział Argentyńczyk, który zapisał na swoim koncie dziewięć asów, dwa przełamania i 21 zagrań kończących.
Richard Gasquet potrzebował aż trzech godzin, by wyeliminować notowanego na 197. miejscu w rankingu ATP posiadacza dzikiej karty Braydena Schnura. Ostatecznie zdołał zwyciężyć 7:6(5), 5:7, 6:1. Francuz (w poniedziałek dwa asy, trzy przełamania i 34 uderzenia wygrywające) w II rundzie stanie naprzeciw Alexandra Zvereva, z którym w tym roku przegrał dwukrotnie. Niemiec wystąpi w Montrealu w glorii zwycięzcy ubiegłotygodniowej imprezy w Waszyngtonie.
W ostatnim poniedziałkowym meczu na korcie centralnym, starciu dwóch Kanadyjczyków grających w głównej drabince dzięki dzikim kartom, Peter Polansky niespodziewanie wygrał 7:5, 6:2 z Vaskiem Pospisilem, w pierwszej partii broniąc setbola. W nagrodę 29-latek z Ontario w środę zmierzy się z Rogerem Federerem, mistrzem Rogers Cup z sezonów 2004 i 2006.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak zatrzymali gwiazdę NBA. Wszystko dozwolone
Z kolei inauguracyjnym przeciwnikiem faworyta gospodarzy, oznaczonego "szóstką" Milosa Raonicia został Adrian Mannarino. Francuz w I rundzie nadspodziewanie łatwo (6:3, 6:1) poradził sobie z utalentowanym Daniłem Miedwiediewem.
W konfrontacji jednego z najniższych tenisistów w rozgrywkach z jednym z najwyższych zwyciężył Diego Schwartzman. Mierzący 170 centymetrów wzrostu Argentyńczyk pokonał wyższego o 40 centymetrów Reilly'ego Opelkę w trzech setach. W II rundzie Schwartzman zmierzy się z Dominikiem Thiemem, turniejową "trójką".
Na zakończenie dnia otwarcia Rogers Cup 2017 Roberto Bautista okazał się lepszy od Tima Smyczka. Rozstawiony z numerem 12. Hiszpan wygrał 7:6(4), 6:1 i o awans do kolejnej fazy powalczy z innym tenisistą z USA, Ryanem Harrisonem.
Rogers Cup, Montreal (Kanada)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 4,662 mln dolarów
poniedziałek, 7 sierpnia
I runda gry pojedynczej
:
Roberto Bautista (Hiszpania, 12) - Tim Smyczek (USA, Q) 7:6(4), 6:1
Juan Martin del Potro (Argentyna) - John Isner (USA, 14) 7:5, 7:5
Adrian Mannarino (Francja) - Danił Miedwiediew (Rosja) 6:3, 6:1
Diego Schwartzman (Argentyna) - Reilly Opelka (USA, Q) 6:3, 6:7(2), 6:4
Richard Gasquet (Francja) - Brayden Schnur (Kanada, WC) 7:6(5), 5:7, 6:1
Peter Polansky (Kanada, WC) - Vasek Pospisil (Kanada, WC) 7:5, 6:2
wolne losy: Rafael Nadal (Hiszpania, 1); Roger Federer (Szwajcaria, 2); Dominic Thiem (Austria, 3); Alexander Zverev (Niemcy, 4); Milos Raonić (Kanada, 6); Grigor Dimitrow (Bułgaria, 7); Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 8)
Kto awansuje do III rundy turnieju ATP w Montrealu? 
