ATP Montreal: Roger Federer zwycięski dzień po 36. urodzinach, Roberto Bautista pokonał kolejnego tenisistę z USA

PAP/EPA / TYLER LARKIN
PAP/EPA / TYLER LARKIN

Roger Federer w dwóch setach pokonał Petera Polansky'ego w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Montrealu. Do 1/8 finału awansowali także Roberto Bautista i Robin Haase, którzy wygrali z rywalami z USA.

Dzień po urodzinach bywa trudny. Dla Rogera Federera okazał się bardzo przyjemny. Nazajutrz po tym, jak skończył 36. rok życia, Szwajcar pojawił się na korcie, aby walczyć z Peterem Polanskym o awans do III rundy turnieju ATP w Montrealu. I zrobił to w doskonałym stylu.

Federer dominował od początku do końca środowego pojedynku. Już w drugim gemie, po podwójnym błędzie serwisowym rywala, wywalczył przełamanie i objął prowadzenie 2:0. Przy stanie 5:2 uzyskał kolejnego breaka, kończąc partię zwycięstwem 6:2. Drugi set był dla Szwajcara jeszcze łatwiejszy. Bez problemów wyszedł na 5:0, by zwyciężyć 6:1.

Dla Federera był to pierwszy występ w Montrealu od 2011 roku. Wówczas dotarł do 1/8 finału. Zarazem to drugie w karierze zwycięstwo Szwajcara nad Polanskym. Poprzednie zanotował przed trzema laty, w II rundzie imprezy w Toronto wygrywając 6:2, 6:0.

Środowy mecz trwał 53 minuty. W tym czasie Federer zaserwował pięć asów, przy własnym podaniu zdobył 34 z 46 rozegranych punktów, ani razu nie został przełamany, wykorzystał cztery z siedmiu break pointów, posłał 26 zagrań kończących, popełnił 16 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 58 punktów, o 25 więcej od rywala.

ZOBACZ WIDEO: Najtrudniejszy moment w karierze Korzeniowskiego. "To nie powinno się było wydarzyć"

Pokonując Polansky'ego, tenisista z Bazylei zanotował 13. zwycięstwo z rzędu. Ostatnią porażkę poniósł 14 czerwca, w II rundzie turnieju w Stuttgarcie ulegając Tommy'emu Haasowi. O kolejną wygraną Maestro powalczy z lepszym z pary Jack Sock - David Ferrer.

Roberto Bautista okazał się lepszy od kolejnego Amerykanina. Po wyeliminowaniu Tima Smyczka w środę ograł Ryana Harrisona. Rozstawiony z numerem 12. Hiszpan wygrał 7:5, 6:2, zapisując na swoim koncie dwa asy i cztery przełamania.

Do 1/8 finału awansował także Robin Haase. Holender wygrał 6:4, 6:1 z Ernesto Escobedo "szczęśliwym przegranym z kwalifikacji", i pierwszy raz w karierze dotarł do III rundy Rogers Cup.

Rogers Cup, Montreal (Kanada)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 4,662 mln dolarów
środa, 9 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Peter Polansky (Kanada, WC) 6:2, 6:1
Roberto Bautista (Hiszpania, 12) - Ryan Harrison (USA) 7:5, 6:2
Robin Haase (Holandia) - Ernesto Escobedo (USA, LL) 6:4, 6:1

Komentarze (4)
avatar
Marlowe
10.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak dobrze, że nasz kochany Roger mimo 36 lat tak gromi, ośmiesza wręcz rywali, tak szybko, pięknie, technicznie serwuje, w świecie, kiedy cała czołówka bierze (co rusz słusznie donosi prasa Czytaj całość
avatar
Sharapov
9.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oj Ferdek :) robisz smaka wszystkim na to US Open, oby się udało! 
avatar
Fanka Rogera
9.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulacje Roger . 36 lat ? Trudno uwierzyć. 
avatar
gatto
9.08.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Brawo Maestro! Wszystkiego najlepszego :)))