Rafael Nadal zapowiedział atak na tytuł w US Open. "Nadszedł moment, by dać z siebie wszystko"

Marcin Motyka 07 Września 2017, 08:45

PAP/EPA / PETER FOLEY / Rafael Nadal

W środowym ćwierćfinale US Open 2017 Rafael Nadal pokonał 6:1, 6:2, 6:2 Andrieja Rublowa. - Jestem zadowolony z poziomu swojej gry. Im dłużej trwał mecz, tym byłem lepszy. Zagrałem świetnie i dobrze czułem się korcie - mówił na konferencji prasowej.

• US Open: Rafael Nadal rozbił 19-letniego Andrieja Rublowa. Hiszpan w półfinale

Mimo pewnego zwycięstwa, Nadal docenił postawę swojego 19-letniego rywala, dla którego był to debiut na poziomie ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego.

- Sądzę, że to było dla niego trudne, ale z pewnością robił, co mógł. W ciągu ostatnich miesięcy zaczął grać coraz lepiej i jeżeli wciąż będzie podwyższał swój poziom, w przyszłości może walczyć o największe sukcesy. Myślę, że go na to stać, bo jest otoczony sztabem odpowiednich ludzi. Ma też talent, ale najważniejsza jest pracowitość i pragnienie rozwijania własnych umiejętności - ocenił tenisista z Majorki.

Wygrywając, Nadal 26. raz w karierze awansował do półfinału turnieju wielkoszlemowego. W 1/2 finału US Open Hiszpan znalazł się po raz szósty, ale pierwszy od sezonu 2013. - Wygrałem pięć meczów i jestem w półfinale. To dla mnie pozytywna wiadomość. A teraz nadszedł moment, by dać z siebie wszystko - zapowiedział mistrz nowojorskiego turnieju z lat 2010 i 2013.

W piątkowym półfinale Nadal zmierzy się z Juanem Martinem del Potro. Z Argentyńczykiem ma bilans 8-5, ale w ich jedynym rozegranym meczu w US Open, 1/2 finału w 2009 roku, przegrał 2:6, 2:6, 2:6.