Toni Nadal ocenił, że wygrany 4:6, 6:0, 6:3, 6:2 półfinał z Juanem Martinem del Potro był najlepszym meczem Rafaela Nadala w US Open 2017. - Trudno przejmować inicjatywę, gdy grasz z rywalem dysponującym takiem forhendem jak Juan Martin. Ale po przegranym pierwszym secie Rafael zaczął grać bardziej agresywnie. Lepiej serwował, popełniał mało błędów i mądrze rozgrywał wymiany - skomentował trener Hiszpana.
Toni przyznał, że jego podopieczny był w stanie zneutralizować atuty swojego piątkowego rywala. - Rafael wiedział, że musi zaprezentować różnorodny tenis, ale w początkowej fazie meczu nie był w stanie tego zrobić. Dopiero po pewnym czasie, kiedy zaczął uderzać z większą pewnością, zdołał to zrobić.
Zadowolenia nie ukrywał również drugi szkoleniowiec tenisisty z Majorki, Carlos Moya. - To był najlepszy mecz Rafy w tym turnieju. Po przegranym secie musiał coś zmienić i od drugiego zaczął grać bardzo mądrze. Zmuszał przeciwnika do poruszania się po korcie oraz zmieniał rytm gry. Zagrywał piłki z różną rotacją i często korzystał ze slajsa - ocenił.
W niedzielę Nadal zagra w finale US Open 2017. O godz. 22:00 czasu polskiego zmierzy się z Kevinem Andersonem. Jeżeli wygra, zdobędzie 16. tytuł wielkoszlemowy, w tym trzeci w Nowym Jorku.
ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w Hoffenheim, niewykorzystane szanse Lewandowskiego - zobacz skrót meczu TSG 1899 Hoffenheim - Bayern Monachium [ZDJĘCIA ELEVEN]