Kamil Majchrzak: Wierzę, że stać nas na powrót do Grupy I
Kamil Majchrzak w trzech setach przegrał z Norbertem Gombosem i tym samym Polska uległa 1:4 Słowacji w barażu o utrzymanie w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Davisa. - Wierzę, że stać na powrót - powiedział piotrkowianin.
Niedzielny pojedynek z Norbertem Gombosem zakończył się porażką Kamila Majchrzaka 1:6, 2:6, 4:6. - Wielkie gratulacje dla Norberta, który zagrał niesamowity mecz. Wywierał na mnie presję, odsuwał od linii końcowej i zasłużenie wygrał. Gdy ja grałem lepiej, to on odpowiadał jeszcze lepszą grą - mówił Polak na konferencji prasowej.
Porażka Majchrzaka oznaczała, że Polska straciła szansę na pokonanie Słowacji w barażu o utrzymanie w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Davisa. - Byłem gotowy na długą walkę i dałem z siebie wszystko. Oczywiście, w niektórych elementach mogłem zagrać lepiej - ocenił nasz reprezentant.- W dwóch pierwszych setach słabo serwowałem - kontynuował Majchrzak. - W trzecim zacząłem lepiej serwować i podejmowałem lepsze decyzje. Starałem się też rozgrywać dłuższe akcje. W tym fragmencie mecz był wyrównany, ale to było za mało.
Reprezentacja Polski w przyszłym sezonie będzie występować na trzecim poziomie rozgrywek - w Grupie II Strefy Euroafrykańskiej. Ostatnio tak nisko znajdowała się w 2012 roku.
- Oczywiście nie jest to dla nas dobre, ale wierzę, że stać nas na powrót i bycie silniejszymi. Jeżeli tylko kapitan będzie mnie powoływał, to na pewno zrobię wszystko, żebyśmy najpierw wrócili do Grupy I, a potem jeszcze wyżej - dodał tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego.
ZOBACZ WIDEO Aleksander Doba przepłynął Atlantyk kajakiem. "Bo ja jestem ciekawy życia!"