Urszula Radwańska przegrała niesamowity mecz. Polka nie zagra w głównej drabince w Templeton

AFP / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Lachlan Cunningham / Na zdjęciu: Urszula Radwańska
AFP / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Lachlan Cunningham / Na zdjęciu: Urszula Radwańska

Trzy godziny i 38 minut trwał pojedynek Urszuli Radwańskiej z Hanną Chang. Amerykanka wygrała 5:7, 6:4, 7:6(5) i to ona powalczy o miejsce w głównej drabince turnieju ITF o puli nagród 60 tys. dolarów na kortach twardych w Templeton.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę Urszula Radwańska (WTA 551) zwyciężyła Zoe Gwen Scandalis, lecz oznaczona "trójką" Hanna Chang (WTA 433) okazała się już bardziej wymagającą przeciwniczką. Amerykanka przegrała co prawda premierową odsłonę 5:7, ale w drugiej to ona była skuteczniejsza o jedno przełamanie.

Krakowianka miała szansę wygrać ten pojedynek w trzech setach. W decydującej partii prowadziła już 4:1, ale przegrała cztery kolejne gemy. Przy stanie 4:5 obroniła dwie piłki meczowe i odrobiła stratę breaka. Kilkanaście minut później doszło do rozgrywki tiebreakowej, w której Chang wykorzystała trzecią szansę na zwieńczenie spotkania. W nagrodę powalczy we wtorek o główną drabinkę z Rosjanką Alisą Klejbanową.

Ula Radwańska zakończyła w poniedziałek trzytygodniowe tournée po Kalifornii i Meksyku. Najpierw w Redding dotarła do ćwierćfinału, potem była w II rundzie w Tampico. W Templeton nie udało się jej awansować do głównej drabinki. Nasza reprezentantka wywalczyła tutaj tylko jeden punkt do rankingu WTA.

ZOBACZ WIDEO Mariusz Fyrstenberg: Mogłem tylko o tym pomarzyć

Komentarze (1)
avatar
Lovuś
26.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda. Ciekawe co dalej. Może warto wrócić za 3 tygodnie i znów zagrać te 3 duże turnieje w Stanach, jeden turniej w stanie Georgia, i dwa w Teksasie, wszystkie to 80$. No i na koniec marzyłab Czytaj całość