Challenger Ortisei: zwycięski powrót Michała Przysiężnego. Trudne zadanie Jerzego Janowicza

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Michał Przysiężny
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Michał Przysiężny

Michał Przysiężny rozegrał w sobotę pierwszy mecz od finału tegorocznego Wrocław Open. We włoskim Ortisei awansował do II rundy eliminacji turnieju ATP Challenger Tour. Przeciwnika w głównej drabince poznał Jerzy Janowicz.

Po zakończeniu wrocławskiego challengera Michał Przysiężny przeszedł operację tzw. pięty Haglunda i aż do teraz nie był widziany na zawodowych kortach. Mieszkający we Wrocławiu tenisista powrócił do rywalizacji w Ortisei, gdzie w 2010 roku sięgnął po tytuł.

W sobotę "Ołówek" skrzyżował rakiety z Antonio Sanciciem, który większe sukcesy odnosi w grze deblowej. W pierwszym secie Chorwat był lepszy o jedno przełamanie, zaś w drugim prowadził w tie breaku już 6-1, lecz nie wykorzystał żadnego z pięciu meczboli. Po nieco ponad siedmiu kwadransach Sancić skreczował przy wyniku 6:4, 6:7(6), 2:3. Przysiężny w II rundzie eliminacji spotka się z Niemcem Kevinem Krawietzem.

Niełatwe zadanie czeka Jerzego Janowicza. Łodzianin narzekał w ostatnich tygodniach na uraz kolana, ale mimo tego kontynuuje walkę o rankingowe punkty. W Ortisei wylosował w I rundzie Andreasa Seppiego, który w latach 2013-2014 wygrał tego challengera. Następnie łodzianin może trafić na Salvatore Caruso lub Pedro Martineza. W ćwiartce Polaka znaleźli się również jego pogromca z Orleanu Marton Fucsovics i broniący tytułu Stefano Napolitano.

Sparkasse ATP Challenger Val Gardena Südtirol, Ortisei (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 64 tys. euro
sobota, 7 października

I runda eliminacji gry pojedynczej:

Michał Przysiężny (Polska) - Antonio Sancić (Chorwacja) 4:6, 7:6(6), 3:2 i krecz

ZOBACZ WIDEO: Radosław Majdan: Trener Jozak już skończył pracę. Jego autorytet w szatni Legii już nie istnieje

Komentarze (16)
avatar
Allez
10.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"W ćwiartce Polaka znaleźli się również jego pogromca z Orleanu Marton Fucsovics i broniący tytułu Stefano Napolitano."
Oni obaj wygrali z Janowiczem - Napolitano dosyc bolesnie, bo wyeliminowa
Czytaj całość
avatar
eurolotos
8.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Janowicz potrafi grac w tenisa nieraz to udowodnił tylko nie zawsze mu wychodzi.Ale w tym turnieju będzie wygrywał. 
Jerzy Tawrel
8.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Najtrudniejszym zadaniem dla Janowicza jest nauczyć się gry w tenisa. 
avatar
explosive
7.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z 1:6 w tiebreaku... opatrznosc czuwa. Na za wiele w tym pierwszym starcie bym się po Michale nie spodziewał. Ale po takim "wejsciu" - kto wie. 
avatar
użytkowniczka usunęła konto
7.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyżby Ołów wrócił wzmocniony mentalnie? Oby.