Alexander Zverev zły po porażce z Juanem Martinem del Potro. "Jestem bardzo wkurzony"

PAP/EPA / HOW HWEE YOUNG / Na zdjęciu: Alexander Zverev
PAP/EPA / HOW HWEE YOUNG / Na zdjęciu: Alexander Zverev

Alexander Zverev nie może znaleźć odpowiedzi na pytanie, dlaczego w czwartek nie pokonał Juana Martina del Potro w III rundzie turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Szanghaju. Niemiec już w trakcie meczu nie ukrywał emocji.

Początkowo wszystko wyglądało dobrze. Alexander Zverev przełamał podanie Argentyńczyka w premierowej odsłonie i pewnie trzymał serwis przez dwie pierwsze części pojedynku. Juan Martin del Potro wyrównał stan rywalizacji dzięki wygranej w tie breaku drugiego seta.

20-letni Niemiec musiał bronić pierwszego break pointa dopiero w piątym gemie trzeciej partii. Kiedy stracił serwis, ze złości cisnął rakietą o kort. Tenisista z Hamburga roztrzaskał następnie ją o swoją ławeczkę, a jej szczątki przekazał jednemu z fanów. Całe spotkanie przegrał 6:3, 6:7(5), 4:6.

- Jak sami teraz widzicie, jestem bardzo wkurzony - oznajmił dziennikarzom na pomeczowej konferencji. - Nie rozumiem, jak mogłem przegrać mecz, w którym w ciągu trzech setów tylko raz straciłem serwis. Jestem zły, ponieważ uważam, że grałem dobrze. To rozczarowujące, bowiem mogłem w tym turnieju zajść naprawdę daleko - skomentował Zverev.

Zdolny Niemiec z pewnością musi się jeszcze nauczyć kontrolować emocje, ale ma na to czas. Jak przyznali inni tenisiści: Roger Federer także łamał rakiety, kiedy był młody.

ZOBACZ WIDEO Mariusz Fyrstenberg: Mogłem tylko o tym pomarzyć

Komentarze (5)
avatar
Iw
13.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kup sobie, Sasza nowy złoty łańcuch, to ci przejdzie :D 
avatar
Queen Marusia na zawsze
13.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z drugiej strony mozna to zrozumiec.Dwoch najwiekszych za jakis czas odejdzie - potrzeba nowej krwi i nowych charyzmatycznych gwiazd.Nick, poprzez swoje dzialania niestety nie za bardzo sie spr Czytaj całość
avatar
Baseliner
13.10.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Póki co ten chłopak jest baaardzo przeceniany. Fakt, że mało który chłopak w jego wieku wygrywa cokolwiek na szczeblu ATP, ale większość fanów tenisa traktuje go jak młodego Boga. A do takiego Czytaj całość