WTA Hongkong: triumf Anastazji Pawluczenkowej po maratonie z deszczem

PAP/EPA / JEROME FAVRE / Na zdjęciu: Anastazja Pawluczenkowa, mistrzyni Prudential Hong Kong Tennis Open 2017
PAP/EPA / JEROME FAVRE / Na zdjęciu: Anastazja Pawluczenkowa, mistrzyni Prudential Hong Kong Tennis Open 2017

Rosjanka Anastazja Pawluczenkowa pokonała 5:7, 6:3, 7:6(3) Australijkę Darię Gawriłową i została triumfatorką turnieju WTA International w Hongkongu.

Anastazja Pawluczenkowa (WTA 21) i Daria Gawriłowa (WTA 22) długo musiały czekać na rozpoczęcie finału. Miały wyjść na kort o godz. 10:30 czasu polskiego, a mecz rozpoczął się po godz. 15:00 (21:00 w Hongkongu). Rosjanka zwyciężyła 5:7, 6:3, 7:6(3) i zdobyła trzeci tytuł w tym roku (Rabat, Monterrey).

W I secie Gawriłowa od 3:5 zdobyła cztery gemy po obronie dwóch piłek setowych. W II partii Australijka z 0:3 zbliżyła się na 2:3, ale Pawluczenkowa uzyskała przełamanie na 4:2 i utrzymała przewagę. W decydującej odsłonie Rosjanka dwa razy serwowała po zwycięstwo, zmarnowała dwie piłki meczowe przy 5:4. W tie breaku od 1-3 zgarnęła sześć punktów z rzędu.

W trwającym trzy godziny i 11 minut spotkaniu Gawriłowa zaserwowała siedem asów i popełniła 11 podwójnych błędów. Obie tenisistki zaliczyły po osiem przełamań. Pawluczenkowa zdobyła o 11 punktów więcej (120-109). Rosjance zanotowano 45 kończących uderzeń i 62 niewymuszone błędy. Australijka miała 24 piłki wygrane bezpośrednio i 41 pomyłek.

W trakcie 11. gema III seta deszcz ponownie dał o o sobie znać i mecz został przerwany na około pół godziny. Udało się go wznowić i Rosjanka przypieczętowała triumf. - Jestem naprawdę bardzo zmęczona. Zdobyłam tytuł, więc jestem z tego powodu szczęśliwa. To był niezwykle trudny finał - powiedziała Pawluczenkowa po meczu, który zakończył się o godz. 1:00 czasu miejscowego. W poniedziałek Rosjanka wróci do Top 20 rankingu.

Było to drugie spotkanie obu tenisistek. W ubiegłym roku w Moskwie górą była Gawriłowa. W sierpniu w New Haven reprezentantka Australii zdobyła pierwszy singlowy tytuł w głównym cyklu. Dla Pawluczenkowej to 11. singlowy triumf. Bilans jej finałów to teraz 10-6, a Gawriłowej 1-3.

Pawluczenkowa i Gawriłowa w przyszłym tygodniu wystąpią w Moskwie. - Mam nadzieję, że uda mi się odpowiednio zregenerować i dobrze przygotować do meczu, który zagram we wtorek. Chciałabym dobrze zaprezentować się przed własną publicznością - powiedziała Pawluczenkowa, która w I rundzie zmierzy się z Darią Kasatkiną. Rywalką Gawriłowej będzie Kristyna Pliskova.

W deblu zwyciężyły Hao-Ching Chan i Yung-Jan Chan, które rozbiły 6:1, 6:1 Chinki Jia-Jing Lu i Qiang Wang. Tajwańskie siostry okazały się najlepsze w Hongkongu drugi rok z rzędu. To ich 10. wspólny triumf. Dla Yung-Jan to 11. tytuł w sezonie, drugi razem z siostrą (Kaohsiung). Dziewięć turniejów wygrała w parze z Martiną Hingis.

Prudential Hong Kong Tennis Open, Hongkong (Chiny)
WTA International, kort twardy, pula nagród 500 tys. dolarów
niedziela, 15 października

finał gry pojedynczej:

Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 6) - Daria Gawriłowa (Australia, 7) 5:7, 6:3, 7:6(3)

finał gry podwójnej:

Hao-Ching Chan (Tajwan, 1) / Yung-Jan Chan (Tajwan, 1) - Jia-Jing Lu (Chiny) / Qiang Wang (Chiny) 6:1, 6:1

ZOBACZ WIDEO Serie A: fantastyczny gol Karola Linettego [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]

Komentarze (2)
avatar
Queen Marusia
16.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda mi troche Gawryly na ktora patrze ostatnio coraz bardziej przychylnym okiem.
Brawo Pawlusia.Zdjecie - jedno chyba z lepszych w tym roku na SF.
Ops - 62 UE - prawie jak Maszka ,albo i lep
Czytaj całość
avatar
Józef Koba
15.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Nastia!!!