Challenger Ismaning: Hubert Hurkacz zatrzymany. Pewna wygrana Dustina Browna
Hubert Hurkacz na ćwierćfinale zakończył występ w turnieju ATP Challenger Tour na kortach twardych w Ismaningu. W piątek lepszy od Polaka w dwóch setach okazał się faworyt gospodarzy, rozstawiony z "dwójką" Dustin Brown.
Sytuacja ta wyprowadziła Polaka z równowagi, co błyskawicznie wykorzystał Dustin Brown (ATP 123). Niemiec wypracował trzy break pointy, a przełamanie na 2:0 dał mu znakomity return pod linię końcową. Jeszcze przed zmianą stron nasz reprezentant miał szansę odrobić stratę, lecz niepotrzebnie się frustrował, rzucając rakietą o kort.
Wysokie prowadzenie nieco rozluźniło Browna. Niemiec coraz częściej szarżował do siatki, a tu nie wszystko mu wychodziło. W siódmym gemie tenisista gospodarzy popisał się kilkoma nietuzinkowymi zagraniami, zanim w końcu utrzymał podanie. Po 69 minutach wykorzystał drugą piłkę meczową i wygrał ostatecznie 6:4, 6:3.
Hurkacz wywalczył w Ismaningu 18 punktów do rankingu ATP, co pozwoli mu w poniedziałek powrócić w okolice 365. pozycji. Natomiast Brown zrobił kolejny krok w kierunku Top 100. Niemiec może znacznie przybliżyć się do tego grona, jeśli sięgnie w niedzielę po tytuł.
Wolffkran Open, Ismaning (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 43 tys. euro
piątek, 20 października
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Dustin Brown (Niemcy, 2) - Hubert Hurkacz (Polska, Q) 6:4, 6:3
ZOBACZ WIDEO: Piotr Lisek: W sporcie warto być "czerstwym chamem"Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)
-
Allez Zgłoś komentarz
Dustin. Szkoda mi kolorowego [b]Dreddy[/b] Dusta Rasta Browna. Szkoda tym bardziej, ze to on byl twarza tego turnieju, granego po raz pierwszy jako challengera. Nie zostanie wiec jego pierwszym tryumfatorem. Ale nadal moze zostac nim Niemiec i to wcale nie przypadkiem. Bo z drugiej strony ciesze sie, ze Browna pokonal moj cichy faworyt. Yannick [b]Hanfmann[/b] - wysoki jasnowlosy, poteznie serwujacy 25-latek z Karlsruhe. Wyroznil sie zreszta juz w tym roku. Jako kwalifikant doszedl do finalu turnieju ATP World 250 w Gstaad (przegral dopiero w 7. meczu, z Fogninim) oraz do cwiercfinalu w Monachium. Doszedl tam, kilkakrotnie broniac pilki meczowe. Do Ismaningen zjechal po zupelnie nieudanym azjatyckim wypadzie (Shenzen, Tokio). W ojczyznie od razu zyskal 12 miejsc w gore, bijac swoj zyciowy ranking. Po jutrzejszym finale z Wlochem Sonego moze nawet 19, wtedy osiagnalby miejsce nr 113. ATP -
Allez Zgłoś komentarz
Australijczyk byl jego autorem. -
Allez Zgłoś komentarz
seta ale skreczowal. Wlasciwie bez widocznej przyczyny. To dziwne, ze nie udzielono zadnych wyjasnien, nawet w turniejowej gazetce. Czy wiec sukces? -
explosive Zgłoś komentarz
futures, ale kolejne 25 pkt na horyzoncie - zbliżamy się do 2 - setki!