Challenger Shenzhen: Hubert Hurkacz z najcenniejszym zwycięstwem w karierze. W niedzielę zagra o tytuł
Hubert Hurkacz awansował do pierwszego w karierze finału zawodów rangi ATP Challenger Tour. Polak zrewanżował się Blazowi Kavciciowi za porażkę w Suzhou i w dwóch setach pokonał Słoweńca.
Sobotni pojedynek z Blazem Kavciciem (ATP 99) nie był już tak dramatyczny jak ten z Suzhou, gdzie Słoweniec miał po meczu sporo uwag do zachowania naszego reprezentanta. W Shenzhen wrocławianin po prostu pokazał kawał dobrego tenisa i był lepszym zawodnikiem na korcie.
W partii otwarcia Polak jak jedyny miał break pointy, lecz Kavcić nie dał sobie odebrać podania. W tie breaku zdobył jednak już tylko punkt i set padł łupem naszego tenisisty. W drugiej odsłonie Hurkacz wrócił ze stanu 1:3, a decydujące przełamanie zdobył w 11. gemie, po dosyć szczęśliwym bekhendzie po siatce.
Tenisista z Wrocławia był lepszy. Kavcić popełniał w końcówce coraz więcej błędów w wymianach i mógł odczuwać zmęczenie dwoma tygodniami spędzonymi w Chinach. Słoweniec walczy o ugruntowanie swojej pozycji w Top 100 i miejsce w głównej drabince Australian Open 2018, dlatego w Azji zaplanował jeszcze kilka startów. O zwycięstwie Polaka zadecydował znakomity pierwszy serwis, po którym wygrał on aż 41 z 48 piłek.
ZOBACZ WIDEO Mariusz Fyrstenberg: Mogłem tylko o tym pomarzyćAwans do decydującej fazy zawodów w Shenzhen pozwolił Hurkaczowi uzyskać specjalną przepustkę (special exempt) do głównej drabinki challengera w Kobe. W Japonii pierwszym rywalem Polaka będzie kwalifikant.
Shenzhen Longhua Open, Shenzhen (Chiny)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 75 tys. dolarów
sobota, 4 listopada
półfinał gry pojedynczej:
Hubert Hurkacz (Polska, Q) - Blaz Kavcić (Słowenia, 2) 7:6(1), 7:5