James Blake uważa, że Federer nie pobije rekordu Jimmy'ego Connorsa. "Roger pokonał wszystkich, ale nie pokona czasu"

PAP/EPA / GEORGIOS KEFALAS / Na zdjęciu: Roger Federer
PAP/EPA / GEORGIOS KEFALAS / Na zdjęciu: Roger Federer

Jimmy Connors wygrał 109 turniejów głównego cyklu, co jest rekordem wszech czasów. Drugie miejsce w tej klasyfikacji z 95 tytułami zajmuje Roger Federera. James Blake stwierdził, że Szwajcar nie pobije osiągnięcia legendarnego Amerykanina.

W męskim tenisie niewiele jest historycznych osiągnięć, które nie należą do Rogera Federera. Jednym z nich jest rekord w liczbie wygranych turniejów głównego cyklu. Pod tym względem najlepszy jest Jimmy Connors - triumfator 109 imprez rangi ATP World Tour.

Gdy przed dwoma tygodniami Szwajcar wygrał turniej w Bazylei i zdobył swoje 95. mistrzostwo, awansował na drugie miejsce klasyfikacji wszech czasów. Przed nim znajduje się właśnie jedynie Connors, do którego Federer traci "tylko" 14 wygranych turniejów.

Czy Federer jest w stanie poprawić osiągnięcie Connorsa? Tu zdania wśród znawców tenisa są podzielone. James Blake, czołowy amerykański tenisista początku XXI wieku i były rywal Szwajcara z kortu, stwierdził, że jest to niemożliwe.

- 109 tytułów to ogromne osiągnięcie - powiedział Blake na antenie telewizji Tennis Channel. - Uwielbiam Rogera. Moim zdaniem to najlepszy tenisista wszech czasów, ale 14 tytułów to bardzo dużo, zwłaszcza w tak zaawansowanym momencie kariery.

- Trudno oczekiwać, że Roger będzie zdobywał sześć-siedem tytułów w sezonie czy że będzie wygrywał turnieje w wieku 39 lat. Roger pokonał wszystkich, ale nigdy nie pokona upływającego czasu - dodał Blake.

ZOBACZ WIDEO: Maciej Rybus: Wszyscy mi gratulują, jaki mamy zespół

Źródło artykułu: