Samantha Stosur: Pokonanie Agnieszki Radwańskiej dało mi impuls
Samantha Stosur miała w ostatnich miesiącach wzloty i upadki, ale ciągle wierzy w powrót do dawnej formy. Australijka przygotowuje się już do rozpoczęcia nowego sezonu.
Mistrzyni US Open 2011 wróciła do rywalizacji dopiero podczas azjatyckiej jesieni. Nie radziła sobie zbyt dobrze, ale wiary dodało jej zwycięstwo nad Agnieszką Radwańską w II rundzie imprezy w Hongkongu. - Ten pojedynek szczególnie się wyróżniał, ponieważ czułam się, jakbym wróciła do formy sprzed kontuzji. Zwycięstwo dało mi impuls. Co prawda w kolejnej rundzie zakończyłam występ w turnieju oraz cały sezon, ale byłam przekonana, że wciąż coś w sobie mam - wyznała tenisistka.
Stosur zakończyła 2017 rok na 41. miejscu w rankingu WTA. - Wróciłam do domu i przez parę tygodni trenowałam. Miałam zarezerwowane wakacje, ale nie chciałam tracić kolejnego miesiąca, po tym jak wcześniej straciłam czas z powodu kontuzji. Czuję się wypoczęta, a przede mną kolejne pięć tygodni treningów. Jest więc sporo czasu, aby przygotować się na dobry występ w Brisbane.
W rozmowie z "The Courier-Mail" tenisistka przyznała, że bardzo chce wrócić do rywalizacji w Pucharze Federacji. - Bardzo bym chciała stać się częścią zespołu. Mamy fantastyczną drużynę i będę o tym rozmawiać z Alicią Molik. Szczerze mówiąc, to myślałam o tym już przez cały obecny rok.
ZOBACZ WIDEO: "Lewy" z kolejnym golem. Powinien mieć dwa? Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)