W piątkową noc Nick Kyrgios rozegrał pokazowy pojedynek z Juan Martin del Potro. Na obiekcie Luna Park w Buenos Aires Australijczyk uległ Argentyńczykowi 4:6, 6:4, 2:6. - To był mój pierwszy mecz od długiego czasu. Przyjazd tutaj i gra przeciw tak wspaniałemu tenisiście jak Juan Martin była fajnym wydarzeniem. Czułem się dobrze, a publiczność była niesamowita - mówił po spotkaniu.
Mecz z Del Potro był dla Kyrgiosa jednym z punktów przygotowań do nowego sezonu. Za przyjazd do Buenos Aires Australijczyk otrzymał 100 tys. dolarów. Całą kwotę przeznaczy na rzez swojej fundacji charytatywnej, której celem jest dążenie do zwiększenia dostępu do obiektów sportowych dla dzieci upośledzonych oraz znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej.
- To było dobre doświadczenie, które chciałbym w przyszłości powtórzyć. Delpo jest legendą, mistrzem wielkoszlemowym, który wiele zrobił dla tenisa. Po tych wszystkich kontuzjach dobrze go widzieć ponownie na korcie. Mam nadzieję, że czeka go udany sezon - dodał 22-latek z Canberry.
Sezon 2018 Kyrgios rozpocznie w pierwszym tygodniu nowego roku w Brisbane. Następnie weźmie udział w wielkoszlemowym Australian Open (15-28 stycznia).
ZOBACZ WIDEO: Obrona potężnym problemem kadry. Paweł Kapusta: Jeżeli się nie poprawimy...
Oby obaj byli w pełnym zdrowiu :))
Będzie dobrze :)