ATP Auckland: Michał Przysiężny powalczy w eliminacjach

Materiały prasowe / ADVANTAGE 2100 / Na zdjęciu: Michał Przysiężny
Materiały prasowe / ADVANTAGE 2100 / Na zdjęciu: Michał Przysiężny

Michał Przysiężny wystąpi w kwalifikacjach do głównej drabinki rozpoczynającego się w poniedziałek turnieju rangi ATP World Tour 250 w Auckland, który będzie rozgrywany na kortach twardych.

Początkowo Michał Przysiężny (ATP 485) był ósmym tenisistą na tzw. "liście oczekujących. Polak skorzystał jednak na wycofaniach wyżej klasyfikowanych rywali i dostał się do kwalifikacji do głównej drabinki turnieju ATP w Auckland.

Do Nowej Zelandii Przysiężny przybył wprost z Numei, gdzie brał udział w challengerze, w którym nie przeszedł eliminacji singla i wraz z Hubertem Hurkaczem dotarł do półfinału zmagań w deblu. W I rundzie kwalifikacji imprezy ASB Classic głogowianin trafił na rozstawionego z numerem trzecim Tennysa Sandgrena.

Amerykanin to aktualnie 96. tenisista rankingu ATP. Najwyżej, 85., był w listopadzie ubiegłego roku. Nigdy nie triumfował w turnieju rangi ATP World Tour, ma za to w dorobku trzy wygrane challengery w singlu oraz siedem w deblu.

Pojedynek Przysiężnego z Sandgrenem zostanie zostanie rozegrany w sobotę. Początek zaplanowano nie wcześniej niż o godz. 2:00 czasu polskiego. Zwycięzca tego starcia w finale kwalifikacji zmierzy się ze Stephane'em Robertem (ATP 217) bądź z oznaczonym numerem ósmym Casprem Ruudem (ATP 139).

Turniej ASB Classic będzie rozgrywany w dniach 8-13 stycznia na kortach twardych. W zawodach wystąpią m.in. Jack Sock, Juan Martin del Potro, Roberto Bautista, John Isner, Sam Querrey czy David Ferrer.

ZOBACZ WIDEO: Nowa rola Dawida Celta. "To ogromny zaszczyt i wyróżnienie"

Komentarze (3)
avatar
Mossad
6.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
He he to jakas farsa....1.16 na klocka Sandgrena
Michal go wciagnie nosem....4.50
Meczyk za godzinke 
avatar
explosive
5.01.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Łatwo to mu nie będzie. Ale dobrze że próbuje - szczególnie że już jest w tej okolicy. Może w kolejnym tygodniu też się gdzieś załapie i coś w końcu ugra? 
avatar
Wojtek82
5.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wróżę mu dłuższego pobytu w Nowej Zelandii :P
Chyba,że w deblu też gra