Australian Open: niebywały wyczyn Magdy Linette. Polka wygrała z Darią Kasatkiną i kontuzją!
Magda Linette pokonała Rosjankę Darię Kasatkinę (nr 22) i awansowała do III rundy wielkoszlemowego Australian Open na kortach twardych w Melbourne.
W pierwszym gemie meczu Linette oddała podanie wyrzucając bekhend. Polka błyskawicznie odrobiła stratę kombinacją dwóch forhendów. Po długiej grze na przewagi poznanianka prowadziła 3:1. Wykorzystała pierwszego break pointa, głębokim zagraniem wymuszając na rywalce błąd. Jednak Linette nie podwyższyła na 4:1. Popełniła podwójny błąd i poszła do siatki po słabym ataku. Kasatkina przełamanie zaliczyła minięciem forhendowym po krosie.
Festiwal przełamań trwał. Świetna akcja zwieńczona forhendem dała Linette prowadzenie 4:2. Polka poszła za ciosem i slajsem z woleja w odpowiedzi na dropszota rywalki podwyższyła na 5:2. Niestety poznanianka doznała kontuzji prawej stopy. Otrzymała tabletki przeciwbólowe i wróciła na kort. Zaczęła grać szybko i nieskutecznie. Po oddaniu podania w dziewiątym gemie poprosiła o interwencję medyczną. Jej stopa została obandażowana. Po powrocie na kort przez pewien czas kulała, ale zacisnęła zęby i walczyła. Efekt był taki, że presji nie wytrzymała Kasatkina. W tie breaku Rosjanka prowadziła 4-2, ale straciła pięć punktów z rzędu, robiąc serię błędów.
Niemocy Kasatkiny nie było końca. Niewymuszone błędy kosztowały ją stratę podania w pierwszym i trzecim gemie II seta. Rosjanka była na korcie zagubiona, kompletnie nie potrafiła odnaleźć rytmu. Nie funkcjonował jej forhend, słabo serwowała i psuła bardzo proste piłki, a przecież jej gra oparta jest przede wszystkim na powtarzalności zagrań. W czwartym gemie Linette oddała podanie wyrzucając forhend, ale szybko wróciła do przewagi podwójnego przełamania, korzystając z bekhendowej pomyłki rywalki.
ZOBACZ WIDEO: Łukasz Wachowski: W pół roku nikt takiej roboty nie wykonałKasatkina na korcie nie była sobą, ale Linette prezentowała się naprawdę dobrze. Pokazała, że ma wielkie serce do walki. Grała ostro i dokładnie, posyłała głębokie piłki, ciasne krosy. Inicjatywa należała do Polki, a Rosjanka była całkowicie bezradna. Wynik meczu na 7:6(4), 6:2 Linette ustaliła świetnym minięciem bekhendowym po krosie.
W trwającym godzinę i 43 minuty spotkaniu Kasatkina popełniła pięć podwójnych błędów i zdobyła tylko dziewięć z 28 punktów przy swoim drugim podaniu. Rosjanka wykorzystała wszystkie cztery szanse na przełamanie, ale sama serwis straciła sześć razy. Naliczono jej 16 kończących uderzeń i 35 niewymuszonych błędów. Linette miała 22 piłki wygrane bezpośrednio i 34 pomyłki.
Było to pierwsze spotkanie obu tenisistek. Kasatkina na swoim koncie ma zwycięstwa nad Andżeliką Kerber, Simoną Halep, Jeleną Ostapenko i Agnieszką Radwańską. W środę Rosjanka opuszczała kort ogromnie rozczarowana po porażce z Linette. Jej najlepszym wielkoszlemowym rezultatem pozostanie na razie IV runda US Open 2017.
Linette po raz drugi zagra w III rundzie wielkoszlemowej imprezy. W ubiegłym roku w Rolandzie Garrosie pokonała Alize Lim i Anę Konjuh, aby następnie przegrać z Eliną Switoliną. W piątek o życiowy rezultat w imprezie tej rangi Polka zmierzy się z Czeszką Denisą Allertovą (WTA 130).
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 55 mln dolarów australijskich
środa, 17 stycznia
II runda gry pojedynczej kobiet:
Magda Linette (Polska) - Daria Kasatkina (Rosja, 22) 7:6(4), 6:2
Program i wyniki turnieju kobiet
Mecze Igi Świątek oglądaj w CANAL+ oraz w serwisie canalplus.com
-
Pao Zgłoś komentarz
kontuzją, co w konsekwencji dało jej życiowy wynik w AO. Kasatkina tragicznie zagrała, ale nie zmienia to nic jeśli chodzi o Madzię i jej wysiłek, poświęcenie. To w końcu szlem i tu się walczy na maxa, a Linet ma wielkie serce do walki, i pokazała to po raz kolejny, brawo! -
stanzuk Zgłoś komentarz
Umarła królowa, niech żyje nowa królowa ? Czy to jest prawdą, dowiemy się za około siedem godzin. -
Prawda zwycięży Zgłoś komentarz
awansowała do 4R a tam... rewanż za 3R Rolanda Grossa?!?!?! Oby bardzo tego pragnę!!! I właśnie w TVP wspominają o Madzi. Może Polaczki i kanapowicze zapamiętają to nazwisko :) -
Jerzy Tawrel Zgłoś komentarz
Linette już "przeskakuje" Radwańską. -
Kri100 Zgłoś komentarz
W ostatnim dziś meczu Dasza prowadzi z Elizą 4:0. Wiwat Australia :) -
collins01 Zgłoś komentarz
Jeszcze raz brawo!Warto było błąkac sie o świcie:)) -
kibicka kadry Zgłoś komentarz
Nie oglądałam , żałuję. Serdeczne gratulacje. Trzymam kciuki za kolejne wygrane spotkania -
panda25 Zgłoś komentarz
wygrana :-) Acz drugi pies to opis kontuzji - oby niegroźnej... -
trab Zgłoś komentarz
czy ja dobrze widzę, że Magda gra jutro jeszcze debla razem z Dijas? Na pewno zagra? Nie wygląda to na najlepszy pomysł -
Lovuś Zgłoś komentarz
takiej może nie być. -
sekup Zgłoś komentarz
No i strzeliła Magda pstryczka w nos tutejszym wróżbitom, którzy u Toma nieomal jak jeden mąż postawili na Kasatkinę 2:0, a niektórzy w porywach serca dla rodaczki 2:1 dla Ruskiej. :) -
Tom. Zgłoś komentarz
Super :) -
joel123 Zgłoś komentarz
Jednak scenariusz typu krecz czy wycofanie się jest niestety możliwy.