WTA Indian Wells: Simona Halep wybrnęła z opresji. Porażki Kristiny Mladenović i Coco Vandeweghe

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Simona Halep
Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Simona Halep
zdjęcie autora artykułu

Rumunka Simona Halep potrzebowała trzech setów, aby pokonać Amerykankę Caroline Dolehide w III rundzie turnieju BNP Paribas Open w Indian Wells.

Caroline Dolehide (WTA 165) postawiła Simonie Halep twardy opór w III rundzie imprezy w Indian Wells. Liderka rankingu zwyciężyła 1:6, 7:6(3), 6:2 po dwóch godzinach i pięciu minutach. Rumunka w Kalifornii gra po raz ósmy. W 2015 roku wywalczyła tytuł. Dolehide w debiucie w turnieju rozegrała dziewięć setów. W dwóch poprzednich rundach po zażartych bojach wyeliminowała Shelby Rogers i Dominikę Cibulkovą.

W pierwszy gemie Amerykanka obroniła cztery break pointy i później grała jak natchniona. W I secie uzyskała dwa przełamania. W II partii reprezentantka gospodarzy z 3:5 wyrównała na 5:5, ale w tie breaku więcej zimnej krwi zachowała Halep. W decydującej odsłonie Rumunka opanowała sytuację. Odskoczyła na 3:0 i 4:1. Przy 5:2 i 40-15 wykorzystała pierwszą piłkę meczową.

W całym meczu obie tenisistki zaliczyły po pięć przełamań i zdobyły po 98 punktów. Halep posłała 17 kończących uderzeń przy 30 niewymuszonych błędach. Dolehide naliczono 33 piłki wygrane bezpośrednio i 47 pomyłek.

Kolejną rywalką Halep będzie Qiang Wang (WTA 55), która wykorzystała pięć z sześciu break pointów i rozbiła 6:1, 6:2 Kristinę Mladenović (WTA 15). Francuzka znów była bezradna w starciu z Chinką. W ubiegłym sezonie w Dubaju i Tokio urwała tenisistce z Tiencinu pięć gemów. W stolicy Japonii Wang zwyciężyła 6:0, 6:0.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Drążek i łańcuch. Tak trenuje Anita Włodarczyk

Coco Vandeweghe (WTA 16), która przegrała 2:6, 4:6 z Marią Sakkari (WTA 58). Greczynka zdobyła 28 z 40 punktów przy swoim pierwszym podaniu i zamieniła na przełamanie cztery z pięciu okazji. Amerykanka znów nie będzie miło wspominać startu w Indian Wells. Nigdy nie doszła tutaj dalej niż do III rundy. Sakkari w debiucie w głównej drabince kalifornijskiej imprezy już jest w 1/8 finału.

Kolejną rywalką Greczynki będzie Naomi Osaka (WTA 44), która trzem rywalkom oddała 19 gemów. Po odprawieniu Marii Szarapowej i Agnieszki Radwańskiej, tym razem pokonała 6:3, 6:3 Sachię Vickery (WTA 100), pogromczynię Garbine Muguruzy. Została pierwszą od czasu Ai Sugiyamy (2007) Japonką, która awansowała w Indian Wells do IV rundy. W trwającym 81 minut spotkaniu Osaka wykorzystała pięć z 13 break pointów. Vickery popełniła sześć podwójnych błędów i zdobyła tylko 16 z 41 punktów przy swoim pierwszym podaniu.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA) WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 8,648 mln dolarów niedziela, 11 marca

III runda gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 1) - Caroline Dolehide (USA, WC) 1:6, 7:6(3), 6:2 Qiang Wang (Chiny) - Kristina Mladenović (Francja, 14) 6:1, 6:2 Maria Sakkari (Grecja) - Coco Vandeweghe (USA, 17) 6:2, 6:4 Naomi Osaka (Japonia) - Sachia Vickery (USA, Q) 6:3, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Źródło artykułu:
Czy Simona Halep awansuje do ćwierćfinału turnieju WTA w Indian Wells?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (8)
avatar
Pao
13.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Cieszy bardzo to że Naomi wykorzystuje otwartą drabinkę. Dziś duża szansa na ćwierćfinał :)  
avatar
Kri100
12.03.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Małe wygrywają, duże przegrywają. Czemu Coco nie może zawsze na początku sezonu się odnaleźć? Jest u siebie, nie ma kontuzji, gra już od paru lat... głowa nadal słaba, czy co? Gratulacje dla Os Czytaj całość