ATP Indian Wells: dziewiąta wygrana z rzędu Juana Martina del Potro. Argentyńczyk w półfinale

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Juan Martin del Potro
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Juan Martin del Potro

Juan Martin del Potro w trzech setach pokonał Philippa Kohlschreibera w ćwierćfinale rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Indian Wells. W półfinale Argentyńczyk zagra z Milosem Raoniciem.

- Nie wiem jak, ale wygrałem - powiedział Juan Martin del Potro po zwycięstwie w IV rundzie nad Leonardo Mayerem. Argentyńczyk, który w ostatnich tygodniach znajduje się w wyśmienitej formie, ma problemy z bólem pleców. A wiedział, że w piątek potrzebuje najlepszej formy. W ćwierćfinale turnieju ATP w Indian Wells zmierzył się bowiem z Philippem Kohlschreiberem - tenisistą doskonale ułożonym technicznie i taktycznie oraz zdolnym do pokonywania najlepszych. Udowodnił to chociażby we wtorek, kiedy to ograł Marina Cilicia, trzeciego gracza świata.

Zdając sobie sprawę z kłopotów rywala, Kohlschreiber od początku zaatakował i już w czwartym gemie wywalczył przełamanie. Del Potro wprawdzie zdołał odrobić stratę oraz wyrównać na 3:3, ale od tego momentu ponownie oddał inicjatywę. Niemiec wyszedł na prowadzenie 4:3, po czym, w gemie numer osiem, przełamał rywala, przy break poincie popisując się wspaniałym returnem z forhendu, a następnie zakończył inauguracyjnego seta.

Rozstawiony z numerem 31. Kohlschreiber prezentował swój najlepszy tenis. Starał się grać agresywnie, ale przy tym nie popełniał wielu błędów. Rozgrywał świetny pojedynek pod względem taktycznym, kątowymi uderzeniami umiejętnie odrzucając przeciwnika od linii końcowej kortu i świetnie operując bekhendowym krosem. Del Potro natomiast nie był w stanie uchwycić właściwego rytmu. Zawodziły go największe bronie - serwis i forhend.

Drugi set był o wiele spokojniejszy. Obaj utrzymywali własne podania, aż do ósmego gema. Wówczas Argentyńczyk wywalczył break pointa, przy którym Kohlschreiber posłał forhend w aut w wymianie. Del Potro dzięki temu objął prowadzenie 5:3, a po chwili zwieńczył tę partię, wykorzystując drugiego setbola.

Przewaga Del Potro była coraz większa, ale Kohlschreiber starał się dzielnie dotrzymywać kroku faworyzowanemu rywalowi. W trzecim gemie decydującej odsłony Niemiec obronił cztery piłki na przełamanie, jednak w piątym oddał podanie. To był rozstrzygający moment meczu. Mimo ambitnej postawy i piłek na przełamanie powrotne tenisista z Augsburga nie odrobił strat i musiał pogodzić się z porażką.

Mecz trwał dwie godziny i siedem minut. W tym czasie Del Potro zaserwował pięć asów, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał trzy z 13 break pointów, posłał 33 zagrania kończące, popełnił 29 niewymuszonych błędów oraz łącznie zdobył 94 punkty, o dziesięć więcej od rywala. Kohlschreiberowi natomiast zapisano dwa asy, 36 uderzeń wygrywających i 31 pomyłek własnych.

Dla Del Potro, który przed dwoma tygodniami zdobył tytuł w Acapulco, to dziewiąty wygrany mecz z rzędu. W półfinale turnieju w Indian Wells znalazł się w po raz trzeci - poprzednio w 2013 roku, gdy dotarł do finału.

O finał tegorocznej edycji BNP Paribas Open, w sobotę, Argentyńczyk zmierzy się z Milosem Raoniciem. Z Kanadyjczykiem grał do tej trzykrotnie i wygrał tyko raz.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 7,972 mln dolarów
piątek, 16 marca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Juan Martin del Potro (Argentyna, 6) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 31) 3:6, 6:3, 6:4

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO: Denis Urubko o samotnym ataku na K2: "Nie chciałem, żeby ktoś mnie ratował, jak będą problemy"

Komentarze (2)
avatar
Lovuś
17.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobry mecz Juana. Może nie jakiś mega dobry, ale po prostu dobry. ;)
Raonic do pyknięcia. Obawiam się dalej tych pleców, ale mam nadzieję, że nie wpływa to bardzo na grę Juana.