Dla Rogera Federera nie ma barier. Tak dobrego początku sezonu nie miał nigdy w karierze

Roger Federer szczerze o meczu z Borną Coriciem: Powinienem był przegrać

Z listy rekordów, jakie pobił lub ustanowi Roger Federer, można stworzyć grubą książkę. Szwajcar ma w dorobku wiele historycznych osiągnięć - do najważniejszych należą 20 tytułów wielkoszlemowych oraz 304 tygodnie spędzone na pierwszej pozycji w rankingu ATP. W sobotę ustanowił kolejny. Może nie tak imponujący w skali globalnej, ale dla samego Federera - z pewnością tak. Pokonując 5:7, 6:4, 6:4 Bornę Coricia w półfinale turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Indian Wells, wygrał 17. z rzędu mecz od początku sezonu.

Tak dobrego otwarcia rozgrywek Federer nie miał jeszcze nigdy. A przecież jego zawodowa kariera rozpoczęła się w 1998 roku. W sezonie 2006 wygrał 16 kolejnych premierowych spotkań. Miał wówczas 25 lat i był - jak się wydawało - u szczytu formy. Tymczasem w tym sezonie pobił ten rekord. Dokonał tego, niespełna pięć miesięcy przed 37. urodzinami!

Rekordowa seria Federera rozpoczęła się w styczniu w Australian Open. W wielkoszlemowej imprezie w Melbourne pokonał Aljaza Bedene, Jana-Lennarda Struffa, Richarda Gasqueta, Martona Fucsovicsa, Tomasa Berdycha, Hyeona Chunga i Marina Cilicia. W lutym, w Rotterdamie, wygrał następne pięć spotkań z: Rubenem Bemelmansem, Philippem Kohlschreiberem, Robinem Haase, Andreasem Seppim i Grigorem Dimitrowem.

Swoje rekordowe osiągnięcie ustanowił w trwającej obecnie imprezie w Indian Wells, gdzie dotarł do finału. W słonecznej Kalifornii okazał się lepszy od Federico Delbonisa, Filipa Krajinovicia, Jeremy'ego Chardy'ego, Hyeona Chunga i Borny Coricia.

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

Nie można też zapominać, że w pierwszym tygodniu stycznia Federer wziął udział w Pucharze Hopmana. Turniej w Perth, nazywany mistrzostwami świata par mieszanych, nie jest nieoficjalny, dlatego rozegrane w nim spotkania nie liczą się do bilansów tenisistów. Ale gdyby je uwzględnić, to Szwajcar nie zaznał smaku porażki od 21 meczów! W Pucharze Hopmana wygrał bowiem cztery pojedynki singlowe (z Jackiem Sockiem, Karenem Chaczanowem, Yuichim Sugitą i Alexandrem Zverevem). Co więcej, wraz z Belindą Bencić zwyciężył także w czterech pojedynkach miksta.

Najlepsze otwarcia sezonu w wykonaniu Rogera Federera:

- Włożyłem wiele wysiłku, aby ustanowić ten rekord - powiedział Federer po pokonaniu Coricia. I nie ma zamiaru się zatrzymywać. Szansę na kolejną wygraną otrzyma już w niedzielę, kiedy to w finale turnieju w Indian Wells, zmierzy się z Juanem Martinem del Potro. Jeśli wygra, przedłuży swoją serię o następny mecz i o kolejny tydzień.

O Federerze powiedziano i napisano już wszystko. A on wciąż potrafi zaskakiwać i udowadniać, że nie ma barier. I że wiek to tylko liczba.