Challenger Qujing: polskiego starcia nie będzie. Hubert Hurkacz będzie numerem jeden w Polsce

Agencja Gazeta / Piotr Skornicki / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Agencja Gazeta / Piotr Skornicki / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak nie zmierzą się w ćwierćfinale turnieju ATP Challenger Tour na kortach twardych w chińskim Qujing. W środę swój pojedynek wygrał tylko tenisista z Wrocławia.

Hubert Hurkacz (ATP 178) osiągnął trzeci z rzędu ćwierćfinał zawodów rangi ATP Challenger Tour w Państwie Środka. W środę wrocławianin zagrał z Yusuke Takahashim (ATP 260) i zwyciężył po 74 minutach 7:5, 6:3. W premierowej odsłonie Polak wrócił ze stanu 2:4. Z kolei w następnym secie przełamał serwis Japończyka w drugim oraz szóstym gemie.

Polskiego pojedynku w Qujing jednak nie będzie. Kamil Majchrzak (ATP 221) nie sprostał Aleksowi Boltowi (ATP 193). W premierowej odsłonie Australijczyk przełamał w szóstym gemie, natomiast w drugiej partii postarał się o dwa breaki, zaś piotrkowianin tylko o jeden. Po 62 minutach tenisista z Murray Bridge zwyciężył pewnie 6:3, 6:4 i w piątek spotka się z Hurkaczem. Będzie to okazja do rewanżu, ponieważ Polak przegrał z Boltem dwa tygodnie temu w finale imprezy w Zhuhai.

Środowe wyniki rozstrzygnęły kwestię tego, kto zostanie 2 kwietnia 2018 roku pierwszą rakietą Polski. Jerzy Janowicz stracił punkty za zeszłoroczny występ w Guadalajarze i od wtorku wiadomo, że wyprzedzi go Hurkacz. "Jedynką" mógł jeszcze zostać Majchrzak, ale musiał osiągnąć znakomity wynik w Quijing oraz dobrze spisać się w Saint-Brieuc, gdzie jest zgłoszony. Po środowej porażce piotrkowianin stracił już matematyczne szanse na wyprzedzenie rodaka. Z Chin jeszcze nie wyjeżdża, ponieważ w czwartek zagra tutaj wspólnie z Tajwańczykiem Ti Chenem o półfinał debla.

PBT Cup Challenger Tour Qujing, Qujing (Chiny)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 75 tys. dolarów
środa, 21 marca

II runda gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska) - Yusuke Takahashi (Japonia) 7:5, 6:3
Alex Bolt (Australia) - Kamil Majchrzak (Polska) 6:3, 6:4

ZOBACZ WIDEO Rzecznik wyprawy na K2: Zainteresowanie mediów przerosło nasze najśmielsze oczekiwania

Komentarze (4)
avatar
explosive
21.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fajnie jakby się załapał. Ale to jeszcze daleka droga. Musi teraz powoli migrowac do atptour - inaczej bez szans 
avatar
Lovuś
21.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dobrze, że Hubert ma jutro "dzień wolny".
Ale szkoda, że nie będzie polskiego ćwierćfinału. 
avatar
explosive
21.03.2018
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Szkoda, że nie będzie polskiego ćwierćfinału. Hubert górą - co było zresztą do przewidzenia. Rewanż z Boltem ma poważne szanse wygrać, ale łatwo to na pewno nie przyjdzie. Jakby przegrał też ni Czytaj całość