To wielki sukces Keia Nishikoriego, który jeszcze kilka miesięcy temu walczył z kontuzją nadgarstka i potrzebował trochę czasu, aby powrócić do dawnej dyspozycji. W sobotę Japończyk zrewanżował się Alexandrowi Zverevowi za porażkę doznaną w zeszłym roku w Waszyngtonie. Niemiec do soboty legitymował się bilansem 3-0 w półfinałach imprez rangi ATP World Tour Masters 1000, ale na monakijskich kortach ziemnych musiał uznać wyższość reprezentanta Kraju Kwitnącej Wiśni.
W sobotnim pojedynku Nishikoriego ze Zverevem nie brakowało zwrotów akcji. Premierową odsłonę obaj zaczęli uważnie, a jako pierwszy problemy miał Japończyk. Od stanu 3:2 tenisista z Azji popełnił za dużo błędów własnych i w efekcie dwukrotnie stracił serwis. Niemiec pewnie wygrał partię otwarcia 6:3, ale drugiego seta zaczął od utraty podania. Potem zdawało się, że wszystko wraca do normy, gdyż Sasza zapisał na swoje konto trzy gemy z rzędu.
I wtedy rozstawiony z "trójką" zawodnik wyraźnie stanął, podając tym samym rywalowi pomocną dłoń. Nishikori nie psuł już na potęgę i starał się utrzymywać piłkę w korcie. Niemiec przegrywał wymiany, tracąc przez to punkty i gemy. Prowadził w drugiej części 3:2, ale uległ 3:6. W decydującej partii obaj uważnie pilnowali własnego podania, lecz nie uniknęli pomyłek. Japończyk zaatakował w 10. gemie i uzyskał meczbola. Pojedynek zwieńczył po blisko dziewięciu kwadransach wynikiem 3:6, 6:3, 6:4.
W niedzielnym finale imprezy Rolex Monte-Carlo Masters Nishikori zmierzy się z Rafaelem Nadalem, który na monakijskiej mączce celuje w 11. mistrzostwo. Japończyk wygrał tylko dwa z jedenastu pojedynków z Hiszpanem w głównym cyklu. Jeśli uda mu się zatrzymać tenisistę z Majorki na jego ulubionej nawierzchni, to sięgnie po premierowy tytuł rangi ATP World Tour Masters 1000.
Rolex Monte-Carlo Masters, Monte Carlo (Monako)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 4,872 mln euro
sobota, 21 kwietnia
półfinał gry pojedynczej:
Kei Nishikori (Japonia) - Alexander Zverev (Niemcy, 3) 3:6, 6:3, 6:4
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Messi zdenerwował się na kolegę. Wszystko nagrały kamery