W ubiegłym roku w Monachium Alexander Zverev zdobył pierwszy i jak dotychczas tytuł głównego cyklu w ojczyźnie. Po 12 miesiącach wrócił do stolicy Bawarii, by walczyć o obronę trofeum. Niemiec jest niekwestionowaną gwiazdą tegorocznej edycji BMW Open. Trybuny podczas jego meczu II rundy z Yannickiem Hanfmannem pękały w szwach. Sam Zverev nie zawiódł i wygrał, ale przeszedł bardzo trudną próbę. Aby pokonać rodaka, potrzebował dwóch godzin i ośmiu minut gry.
Pierwszą partię, niezwykle wyrównaną, Zverev przegrał po dramatycznym tie breaku (10-12), marnując dwie piłki setowe. Drugą odsłonę wygrał 6:4, decydujące przełamanie zdobywając w ostatnim gemie. Dopiero w trzecim secie Niemiec osiągnął wyraźną przewagę. Łatwo wyszedł na prowadzenie 5:0, by zwyciężyć 6:2.
Najwyżej rozstawiony Zverev, który w środę zaserwował osiem asów i wykorzystał pięć z 13 piłek na przełamanie, w 1/4 finału zmierzy się z kolejnym rodakiem, Janem-Lennardem Struffem. 28-latek z Warstein w wewnątrz-niemieckiej konfrontacji okazał się lepszy od Yannicka Madena.
Hyeon Chung z przytupem wkroczył na ceglaną mączkę. Koreańczyk, który w środę rozegrał pierwszy w sezonie 2018 mecz na korcie ziemnym, zdeklasował Matthiasa Bachingera. Chung zwyciężył 6:1, 6:1 w 58 minut, ani razu nie tracąc własnego podania i wykorzystując pięć z siedmiu break pointów.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: niesamowity lot Dawida Kubackiego. Zakręci ci się w głowie!
Rozstawiony z numerem czwartym Chung w ćwierćfinale zagra z Martinem Klizanem. Leworęczny Słowak, mistrz BMW Open z 2014 roku, w środę pokonał 4:6, 6:3, 7:5 Mirzę Basicia.
BMW Open, Monachium (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 501,3 tys. euro
środa, 2 maja
II runda gry pojedynczej:
Alexander Zverev (Niemcy, 1) - Yannick Hanfmann (Niemcy, WC) 6:7(12), 6:4, 6:2
Hyeon Chung (Korea Południowa, 4) - Mathias Bachinger (Niemcy, WC) 6:1, 6:1
Jan-Lennard Struff (Niemcy) - Yannick Maden (Niemcy, SE) 6:3, 3:6, 6:3
Martin Klizan (Słowacja, Q) - Mirza Basić (Bośnia i Hercegowina) 4:6, 6:3, 7:5
Czy Alexander Zverev obroni tytuł? 
