W drodze do półfinału imprezy w Pradze, Petra Kvitova (WTA 10) nie straciła seta. Terezie Smitkovej i Natalii Wichliancewej oddała po cztery gemy. W ćwierćfinale dwukrotna mistrzyni Wimbledonu wykorzystała pięć z ośmiu break pointów i w ciągu 70 minut pokonała 6:3, 6:3 Katerinę Siniakovą (WTA 51).
Niżej notowanej Czeszce naliczono siedem kończących uderzeń i 17 niewymuszonych błędów. Kvitova miała 21 piłek wygranych bezpośrednio i 19 pomyłek. W 2011 roku osiągnęła ona w Pradze finał, ale wtedy był to turniej ITF.
Kolejną rywalką Kvitovej będzie Shuai Zhang (WTA 31), która wygrała 6:4, 6:3 z Jasmine Paolini (WTA 144). W trwającym 80 minut meczu Chinka zaserwowała pięć asów i zamieniła na przełamanie cztery z 10 okazji. Posłała 15 kończących uderzeń i popełniła 20 niewymuszonych błędów. Włoszce zanotowano 13 piłek wygranych bezpośrednio i 38 pomyłek. Dla Paolini był to pierwszy ćwierćfinał w głównym cyklu.
Odpadła ubiegłoroczna finalistka Kristyna Pliskova (WTA 74), która przegrała 2:6, 3:6 z Mihaelą Buzarnescu (WTA 37). Czeszka zmarnowała cztery break pointy. W poprzednich dwóch rundach zaserwowała 25 asów, a w czwartek tylko trzy. Trwający godzinę i 42 minuty ćwierćfinał zakończyła z dorobkiem 18 kończących uderzeń i 21 niewymuszonych błędów. Buzarnescu miała 30 piłek wygranych bezpośrednio i 16 pomyłek.
W półfinale Rumunka zmierzy się z Camilą Giorgi (WTA 58), która pokonała 6:2, 6:3 Samanthę Stosur (WTA 57). Włoszka obroniła trzy break pointy, a sama wykorzystała cztery z 13 szans na przełamanie. Naliczono jej 23 kończące uderzenia i 11 niewymuszonych błędów. Australijka miała 12 piłek wygranych bezpośrednio i 24 pomyłki.
J&T Banka Prague Open, Praga (Czechy)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
czwartek, 3 maja
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Petra Kvitova (Czechy, 2) - Katerina Siniakova (Czechy, 8) 6:3, 6:3
Shuai Zhang (Chiny, 6) - Jasmine Paolini (Włochy, LL) 6:4, 6:3
Mihaela Buzarnescu (Rumunia, 7) - Kristyna Pliskova (Czechy) 6:2, 6:3
Camila Giorgi (Włochy) - Samantha Stosur (Australia) 6:2, 6:3
ZOBACZ WIDEO Odrodzenie Paris Saint-Germain. Cavani na ratunek [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Kto awansuje do finału turnieju WTA w Pradze? 
