ATP Madryt: Kubot i Melo bronią tytułu. Na początek mogą zagrać z del Potro i Thiemem

Getty Images / Rob Foldy / Na zdjęciu: Łukasz Kubot (z lewej) i Marcelo Melo
Getty Images / Rob Foldy / Na zdjęciu: Łukasz Kubot (z lewej) i Marcelo Melo

Łukasz Kubot i Marcelo Melo zostali najwyżej rozstawieni w turnieju debla zawodów ATP World Tour Masters 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. Polsko-brazylijską parę czeka trudne zadanie obrony wywalczonego w zeszłym roku mistrzostwa.

Po zwycięstwie w Sydney i ćwierćfinale w Australian Open Łukasza Kubota i Marcelo Melo dopadł kryzys. Drobne kontuzje wyprowadziły z rytmu triumfatorów Wimbledonu 2017, którzy zaczęli notować porażki we wcześniejszych fazach ważnych zawodów. Na europejskiej mączce nie udało się jeszcze odzyskać równowagi. W tym tygodniu polsko-brazylijska para odpadła w półfinale imprezy ATP World Tour 250 w Monachium.

W Madrycie Kubot i Melo bronią mistrzostwa i 1000 rankingowych punktów. Niepowodzenie na wczesnym etapie może oznaczać utratę czołowych pozycji przez dwóch najlepszych deblistów świata. Łatwo z pewnością nie będzie, a już w pierwszym meczu na ich drodze mogą stanąć Dominic Thiem i Juan Martin del Potro, którzy wspólnie zgłosili się do rywalizacji. Austriak i Argentyńczyk trafią na Polaka i Brazylijczyka, jeśli pokonają w I rundzie Pablo Cuevasa i Marcela Granollersa.

Drugą rozstawioną parą w ćwiartce Kubota i Melo są grający razem od wielu lat Kolumbijczycy Juan Sebastian Cabal i Robert Farah. Jeśli nasz reprezentant i jego partner awansują do półfinału, to będą mogli skrzyżować rakiety m.in. z Henrim Kontinenen i Johnem Peersem lub Rohanem Bopanną i Edouardem Rogerem-Vasselinem.

W dolnej połówce najwyżej rozstawieni zostali utytułowani bracia Bob i Mike Bryanowie. Amerykanie mogą wyprzedzić w rankingu Kubota i Melo, jeśli polsko-brazylijska para szybko potknie się na madryckiej mączce. W tej części drabinki znalazły się również inne wysoko notowane pary - Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut, Jamie Murray i Bruno Soares oraz Ivan Dodig i Rajeev Ram. Tutaj ulokowano również duet złożony z braci Alexandra i Mischy Zverevów.

W Madrycie zabraknie najlepszej aktualnie pary sezonu - Olivera Maracha i Mate Pavicia. Jak poinformował austriacki deblista, jego chorwacki partner narzeka na uraz żebra i najprawdopodobniej będzie gotowy dopiero na występ w Rzymie. Przy okazji Marach wyznał, że podczas treningu w Monte Carlo doszło do nieprzyjemnego zdarzenia. Pavić miał zostać przypadkowo trafiony piłką przez Kubota.

ZOBACZ WIDEO Ekspert wróży Kubicy błyskawiczny powrót. "Jego wyniki są niewiarygodne!"

Komentarze (0)