W marcu w Indian Wells Naomi Osaka (WTA 21) zdobyła pierwszy tytuł w głównym cyklu. W trzech kolejnych turniejach Japonka wygrała trzy mecze. Pierwszy start na mączce w Europie zanotowała w Madrycie. Odpadła w I rundzie po porażce z Chinką Shuai Zhang. W Rzymie Osaka na początek rozbiła 6:0, 6:3 Wiktorię Azarenkę (WTA 84). W drugim secie Japonka wróciła z 0:2.
W trwającym 73 minuty meczu Osaka zdobyła 23 z 33 punktów przy swoim pierwszym podaniu i obroniła cztery z pięciu break pointów. Japonce naliczono 20 kończących uderzeń i 20 niewymuszonych błędów. Azarenka miała 12 piłek wygranych bezpośrednio i 19 pomyłek. Było to drugie spotkanie obu tenisistek. W III rundzie Australian Open 2016 zdecydowane zwycięstwo odniosła Białorusinka (6:1, 6:1).
Kolejną rywalką Osaki będzie Simona Halep, którą w tym roku rozbiła 6:3, 6:0 w półfinale w Indian Wells. Bilans ich wszystkich meczów to 3-1 dla Rumunki. Dla Japonki to drugi występ w Rzymie. W ubiegłym sezonie w I rundzie przegrała z Niemką Laurą Siegemund.
Madison Keys (WTA 14) wygrała 6:4, 6:1 z Anastazją Pawluczenkową (WTA 29). W ciągu 66 minut Amerykanka zaserwowała osiem asów, zgarnęła 32 z 42 punktów przy swoim pierwszym podaniu i odparła trzy z czterech break pointów. Było to drugie spotkanie obu tenisistek w ostatnich tygodniach. W Stuttgarcie zwyciężyła Rosjanka po trzysetowym boju.
W II rundzie Keys zmierzy się z Donną Vekić (WTA 52), która pokonała 6:1, 6:2 Carlę Suarez (WTA 23). W trwającym 75 minut meczu Chorwatka obroniła 10 z 11 break pointów, a sama wykorzystała sześć z 12 szans na przełamanie.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA Premier 5, kort ziemny, pula nagród 3,351 mln euro
poniedziałek, 14 maja
I runda gry pojedynczej:
Madison Keys (USA, 13) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) 6:4, 6:1
Naomi Osaka (Japonia) - Wiktoria Azarenka (Białoruś) 6:0, 6:3
Donna Vekić (Chorwacja, Q) - Carla Suarez (Hiszpania) 6:1, 6:2
wolne losy: Simona Halep (Rumunia, 1); Karolina Woźniacka (Dania, 2); Garbine Muguruza (Hiszpania, 3); Elina Switolina (Ukraina, 4); Jelena Ostapenko (Łotwa, 5); Karolina Pliskova (Czechy, 6); Caroline Garcia (Francja, 7); Venus Williams (USA, 8)
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Moda na Ulę Radwańską
Ciekawe, jak jej tym razem pójdzie z Halep. Navarro chyba jest zmęczona po Madrycie, wyglądała tam na mocno zziajaną.