Roland Garros: Magdalena Fręch wygrała pierwszy mecz w Wielkim Szlemie. Zagra z mistrzynią US Open!
Magdalena Fręch wygrała w niedzielę pierwszy w karierze mecz w głównej drabince turnieju Wielkiego Szlema. Na kortach Rolanda Garrosa Polka pokonała po trzysetowym boju Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową.
To był pojedynek błędów, ale 20-letnia łodzianka do końca zachowała zimną krew i pokazała charakter. Pierwsze gemy należały do Rosjanki, która ma już na koncie wygrane mecze w każdym turnieju Wielkiego Szlema. Doświadczenie było więc po jej stronie, mimo tego Polka szybko odrobiła stratę serwisu i wyrównała na po 2.
Aleksandrowa starała się grać agresywnie. Widać było, że mączka niezbyt jej służy, dlatego atakowała każdy słaby serwis rywalki, która prezentowała solidny i dosyć spokojny tenis. Agresywna gra może mieć przecież skutek odwrotny, gdyż pojawiające się błędy mogą kosztować stratę serwisu. Tak się stało w ósmym gemie, a po chwili Fręch zadbała o to, by wykorzystać pierwszego setbola.
Niepowodzenie z premierowej odsłony nie zniechęciło Rosjanki. Dalej grała agresywnie na returnie, ale w ogólnym bilansie drugiego seta więcej piłek zepsuła, niż skończyła (13-19). "Na minusie" była zresztą także Polka, która miała tylko pięć winnerów i 11 pomyłek. Od stanu 1:2 łodzianka oddała rywalce trzy gemy z rzędu i nie zdołała już odrobić straty. W siódmym gemie przełamała jeszcze podanie Rosjanki, lecz o powrocie do gry w tej części spotkania nie było już mowy.
Fręch nerwowo zaczęła także decydującą partię. Szybko dała się przełamać, po czym zmarnowała kilka okazji do wyrównania. Na szczęście dla Polki Aleksandrowa była w niedzielę wyjątkowo hojna, jeśli chodzi o rozdawanie prezentów. Większość błędów wynikała z pośpiechu i niedokładności, co wykorzystała nasza tenisistka. Po niesamowitej walce zrobiło się po 3 i wówczas niżej notowana z zawodniczek z trudem utrzymała serwis. Był to ostatni punkt zwrotny w tym spotkaniu, bowiem po zmianie stron Rosjanka szybko dała się przełamać i skapitulowała już przy pierwszym meczbolu.
Magda Fręch 11. Polką z wygranym meczem w Roland Garros. #RG18
— Rafał Smoliński (@RafiSmolinski) May 27, 2018
Odniesionym po godzinie i 48 minutach zwycięstwem 6:3, 3:6, 6:3 Fręch uradowała zebraną przy korcie numer 6 polską publiczność. W całym pojedynku miała dwa asy, sześć podwójnych błędów, 14 kończących uderzeń i 29 pomyłek. Do tego zapisała na swoje konto 101 ze 193 rozegranych punktów. Aleksandrowa zagrała agresywnie, ale nieskutecznie. Statystycy naliczyli jej pięć asów, dziewięć podwójnych błędów, 34 kończące uderzenia i aż 64 błędy własne.
Po udanych eliminacjach Fręch jako 11. Polka w historii wygrała mecz w głównej drabince międzynarodowych mistrzostw Francji. W nagrodę spotka się w środę w II rundzie z Amerykanką Sloane Stephens, która triumfowała w wielkoszlemowym US Open 2017. Rozstawiona z "10" reprezentantka USA rozgromiła w niedzielę "szczęśliwą przegraną" z kwalifikacji Holenderkę Arantxę Rus 6:2, 6:0.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 39,197 mln euro
niedziela, 27 maja
I runda gry pojedynczej:
Magdalena Fręch (Polska, Q) - Jekaterina Aleksandrowa (Rosja) 6:3, 3:6, 6:3
Program i wyniki turnieju kobiet
ZOBACZ WIDEO Ewa Piątkowska: Walczyłam z małym tiremOglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)
-
RaFanka Zgłoś komentarz
HH zaczął! Vamos chłopaku! Ale marnie wygląda taki kort w porównaniu do pierwszych rund czołowej 10... -
Seb Glamour Zgłoś komentarz
Oho......zdaje się,że szalony moderator znowu grasuje;) -
Iw Zgłoś komentarz
brawa za II rundę, za nieodpuszczanie, pomimo prowadzenia przeciwniczki. Czyli co? Pierwsze koty za płoty? Od teraz mamy Magdę na każdym szlemie, bez kwalifikacji i z coraz lepszymi osiągami. Tamą mam nadzieję i tego naszej Magdzie życzę -
Fhrrancuzik Zgłoś komentarz
Szacuneczek stosowny Wszystkim ! Odpalajcie " strima " bo Majka pyka sobie w Italii . : ) -
Prawda zwycięży Zgłoś komentarz
Zakrwawione serce po przegranej Linettki zostało uratowane przez drugą Madzie! Pięknie! Mecz był ciężki do oglądania ale wygrany! Teraz Sloane... no z taką grą nie ma szans niestety :/ -
collins01 Zgłoś komentarz
Moze wreszcie poswiecicie laskawie jej czas!? Magda,tak trzymac!!!!! -
steffen Zgłoś komentarz
No nie mogę, zmienili dyżurną fotkę na inną. Co za błyskawiczna reakcja :D -
Kri100 Zgłoś komentarz
Dawać nowe zdjęcie naszej dziewczyny! Gratulacje, Fręch Open! -
TSP Zgłoś komentarz
Gratulacje Magda! -
Karol Prykas Zgłoś komentarz
ogladalem dzisiaj ten mecz i powiem ze dziewczyna ma serio duzy potencjal brawo Magda!! -
steffen Zgłoś komentarz
jest. Kiedyś pisało się takiej sytuacji żal.pl :D -
Pottermaniack Zgłoś komentarz
Brawo Magda! Debiut jak z bajki, chociaż styl wygranej już tak piękny nie był. Ja Magdę pamiętam z tego meczu, młodą, całą czerwoną, spoconą. Wtedy przegraną. Ale już wtedy była poukładana. Super, że dzisiaj jej się udało. Dawaj Magda! Łatwo już było. ;D -
Bardzo Zły Realista Zgłoś komentarz
typerku :)))