Andy Murray: Nie oczekuję, że będę od razu wygrywać turnieje Wielkiego Szlema
Andy Murray rozegra w przyszłym tygodniu pierwszy mecz na zawodowych kortach po blisko rocznej przerwie. Na konferencji prasowej zapowiadającej turniej ATP w Londynie przyznał, że nie ma na razie wobec siebie wielkich oczekiwań.
Trzykrotny triumfator imprez wielkoszlemowych zdecydował się na start w Londynie po piątkowym sparingu ze swoim rodakiem Cameronem Norrie'em. - Trenowałem przez parę ostatnich tygodni i z każdym dniem czyniłem postępy. Pierwsze sety rozegrałem w zeszłym tygodniu. W sumie było ich siedem czy osiem. Teraz chciałem sprawdzić, jak będę się czuł na drugi dzień po rozegraniu dwóch setów z Camem. W sobotni poranek przeszedłem odpowiednie badania i podjąłem decyzję o starcie - dodał Murray.
Były lider rankingu ATP to pięciokrotny zwycięzca zawodów rozgrywanych na trawnikach Queen's Clubu (2009, 2011, 2013, 2015 i 2016). Jego przeciwnikiem w I rundzie będzie we wtorek Australijczyk Nick Kyrgios.
ZOBACZ WIDEO Jakub Kwiatkowski: Z Arkiem Milikiem wszystko dobrze