Agnieszka Radwańska przed meczem z Petrą Kvitovą: Ona jest w gazie, a ja nie mam nic do stracenia

Agencja Gazeta / Jakub Porzycki/Agencja Gazeta / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
Agencja Gazeta / Jakub Porzycki/Agencja Gazeta / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

- Cieszę się na myśl o tym pojedynku. Ona rozgrywa świetny sezon, zdobyła już pięć tytułów i jest w gazie, a ja nie mam nic do stracenia - powiedziała Agnieszka Radwańska o Petrze Kvitovej, z którą w środę zmierzy się o ćwierćfinał w Eastbourne.

We wtorek, w II rundzie turnieju WTA w Eastbourne, Agnieszka Radwańska obroniła dwa meczbole i pokonała 5:7, 7:6(4), 6:0 Darię Gawriłową. - Gdy musisz bronić dwóch meczboli, jest to trudna sytuacja. Pierwszy set wymknął mi się z rąk. Prowadziłam 4:1, a potem rozegrałyśmy kilka długich gemów, które zmieniły przebieg meczu. W końcówce ona posłała wiele świetnych uderzeń i wygrała tę partię. Drugi set był bardzo podobny i zacięty. Grałyśmy punkt za punkt, gem za gem. Uważam, że kluczem do zwycięstwa był mój serwis - mówiła po pojedynku, cytowana przez portal wtatennis.com.

Występ w Nature Valley International jest dla Polki pierwszym startem po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją pleców. - Na tym etapie, po dwóch miesiącach spędzonych w domu, każda wygrana jest dla mnie świetna, zwłaszcza przeciw komuś takiemu jak Daria, która gra świetny tenis. Bardzo cieszę się, że rozegrałam dwa dobre mecze i odniosłam dwa zwycięstwa. Naprawdę cieszę się swoją grą i tym, że mogę występować na trawie - skomentowała.

W III rundzie krakowianka zmierzy się z Petrą Kvitovą. Z Czeszka rywalizowała dotychczas 12-krotnie i wywalczyła pięć zwycięstw. Na trawie grały ze sobą jeden raz. W 2011 roku, właśnie w Eastbourne, Radwańska przegrała 6:1, 2:6, 6:7(2). Z kolei ich ostatni pojedynek, rozegrany w lutym w Dausze, zakończył się wygraną Kvitovej 6:7(3), 6:3, 6:4.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Kaderabkova zachwyca zdjęciami

- Rozegrałyśmy wiele meczów. Mam nadzieję, że będę w stanie pokazać taką samą grę jak we wtorek. Cieszę się na myśl o tym pojedynku. Ona rozgrywa świetny sezon, zdobyła już pięć tytułów i jest w gazie, a ja nie mam nic do stracenia. To jedna z najlepszych tenisistek świata, więc zobaczymy, co się wydarzy - oceniła reprezentantka naszego kraju.

Mecz Radwańskiej z Kvitovą zostanie rozegrany w środę na korcie centralnym. Rozpocznie się nie wcześniej niż o godz. 13:30 czasu polskiego.

Źródło artykułu: