W czwartek z turniejem ATP w Bastad pożegnał się najwyżej rozstawiony Diego Schwartzman, a dzień później taki sam los spotkał oznaczonego numerem drugim Pablo Carreno. W piątkowym ćwierćfinale Hiszpan trzykrotnie stracił własne podanie, sam razu nie uzyskał przełamania i po 85 minutach przegrał 4:6, 2:6 z Fernando Verdasco.
Dla Verdasco to drugie zwycięstwo nad kolegą z reprezentacji w piątej konfrontacji i - co ciekawe - drugie odniesione w Bastad. W 2014 roku madrytczyk zwyciężył również na etapie 1/4 finału tej imprezy. - To był mój najlepszy mecz w Bastad. Przed wyjściem na kort wiedziałem, że to będzie trudne spotkanie, bo pamiętałem, że ostatnie pojedynki z Pablo przegrałem - powiedział Hiszpan.
Verdasco dopiero drugi raz w obecnym sezonie znalazł się w półfinale (poprzednio w lutym w Rio de Janeiro, gdzie dotarł do finału). Kolejnym rywalem oznaczonego "piątką" Hiszpana będzie Fabio Fognini, z którym ma bilans 4-2, w tym 3-0 na ceglanej mączce. Rozstawiony z numerem trzecim Włoch w piątek okazał się lepszy od Federico Delbonisa.
Casper Ruud nie powtórzy wyczynu swojego ojca, Christiana, który w 1996 roku zagrał w finale SkiStar Swedish Open i po dziś jest jedynym norweskim finalistą turnieju głównego cyklu w dziejach Ery Otwartej. 19-latek z Oslo, pogromca z II rundy zeszłorocznego triumfatora zmagań w Bastad Davida Ferrera, w ćwierćfinale uległ 6:7(4), 2:6 Richardowi Gasquetowi.
ZOBACZ WIDEO Największy sukces 17-letniej Igi Świątek. "Czułam się już gotowa"
- Pierwszy set był trudny. On miał swoje szanse. Ale gdy przetrwałem te momenty, poczułem się o wiele bardziej pewny siebie - mówił oznaczony "czwórką" Gasquet, który w 1/2 finału zmierzy się z Henrim Laaksonenem. Szwajcar, "szczęśliwy przegrany" z eliminacji, pokonał 3:6, 6:2, 6:4 Simone Bolellego i drugi raz w karierze (poprzednio w 2017 roku w Shenzhen) znalazł się w półfinale zawodów rangi ATP World Tour.
SkiStar Swedish Open, Bastad (Szwecja)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 501,3 tys. euro
piątek, 20 lipca
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Fabio Fognini (Włochy, 3) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:4, 6:3
Richard Gasquet (Francja, 4) - Casper Ruud (Norwegia, WC) 7:6(4), 6:2
Fernando Verdasco (Hiszpania, 5) - Pablo Carreno (Hiszpania, 2) 6:4, 6:2
Henri Laaksonen (Szwajcaria, LL) - Simone Bolelli (Włochy, Q) 3:6, 6:2, 6:4