Tegoroczny turniej odbył się w kolumbijskiej Barranquilli. W poniedziałkowym finale Monica Puig rozgromiła zawodniczkę gospodarzy Marianę Duque 6:1, 6:1. W ten sposób powtórzyła sukces z Mayaguez (2010) i Veracruz (2014). Portorykanka, która w 2016 roku sensacyjnie wywalczyła złoty medal igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, przyleciała do Kolumbii po wyleczeniu kontuzji biodra, mimo tego pewnie wygrała zmagania.
Złoty medal zadedykowała wszystkim Portorykańczykom, którzy w 2017 roku zmagali się z żywiołem. Huragan Maria mocno zniszczył wyspę, a tenisistka zaapelowała do całego świata o pomoc. Podczas wizyty w San Juan była 27. rakieta globu zadeklarowała, że będzie reprezentować kraj podczas Pucharu Federacji oraz igrzysk Ameryki Środkowej i Karaibów.
Oroooooooo! Rompimos el récord!!! Esto es para ti Puerto Rico! Gracias por creer en mi.. gracias por creer en nuestra isla! PUERTO RICO SE LEVANTÓ!#PURLosNuestros pic.twitter.com/ja6SHHzzth
— Monica Puig (@MonicaAce93) July 30, 2018
- Portoryko, to dla ciebie. Dziękuję, że nigdy nie tracisz wiary. Dziękuję za wiarę we mnie i okazane wsparcie - wyznała tenisistka podczas ceremonii dekoracji. Portoryko może się teraz poszczycić świetną passą w turnieju singla kobiet igrzysk Ameryki Środkowej i Karaibów. Puig kontynuuje bowiem serię zapoczątkowaną przez Kristinę Brandi, która zdobywała złoto dla kraju w 2002 i 2006 roku.
ZOBACZ WIDEO Poznaj Marcina Żarneckiego, który podbił serca Chorwatów. Polskiego bohatera odwieźliśmy do domu